-
1. Data: 2010-01-28 17:29:35
Temat: Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Od: Krzysiek <b...@b...com>
Proszę użytkowników pralek ładowanych "od góry" o informacje czy są z
nimi jakieś problemy. W przyszłej łazience będę miał ograniczoną ilość
miejsca, więc rozważam zakup takiej pralki.
--
Krzysiek
-
2. Data: 2010-01-28 18:11:00
Temat: Re: Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Krzysiek wrote:
> Proszę użytkowników pralek ładowanych "od góry" o informacje czy są z
> nimi jakieś problemy. W przyszłej łazience będę miał ograniczoną ilość
> miejsca, więc rozważam zakup takiej pralki.
imho są bardzo praktyczne,
teraz eksploatuję juz taką drugą, zaczynałem od polskiej.
łątwo sie wkłada i wyciąga można coś dołożyć jak sie przypomni na poiczątku
prania :)
-
3. Data: 2010-01-28 18:44:09
Temat: Re: Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Od: Piona <e...@w...pl>
Krzysiek pisze:
> Proszę użytkowników pralek ładowanych "od góry" o informacje czy są z
> nimi jakieś problemy. W przyszłej łazience będę miał ograniczoną ilość
> miejsca, więc rozważam zakup takiej pralki.
>
Zmieniłem ze zwykłej na takową własnie.
Wg mnie był to super pomysł. Jestem zadowolony.
piona
--
POZDRAWIAM
http://piona.fm.interia.pl
-
4. Data: 2010-01-28 19:08:51
Temat: Re: Pralka
Od: Krzysiek <b...@b...com>
Marek Dyjor pisze:
> teraz eksploatuję juz taką drugą, zaczynałem od polskiej.
>
a ile eksploatowałeś pierwszą? Ja zwykłą posiadam już ponad 10 lat
(rodzina pięcioosobowa).
--
Krzysiek
-
5. Data: 2010-01-28 19:53:35
Temat: Re: Pralka
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Krzysiek napisał(a):
> Marek Dyjor pisze:
>> teraz eksploatuję juz taką drugą, zaczynałem od polskiej.
> a ile eksploatowałeś pierwszą? Ja zwykłą posiadam już ponad 10 lat
> (rodzina pięcioosobowa).
Ja tez teraz eksploatuje drugą. Pierwsza polarowska służyła
z dziesięć lat, pewnie służyła by dalej, ale szybko
przecierał sie fartuch gumowy, i to ją wykańczało.
Teraz używam też polarowskiej PTL 1010, technologia poszła
bardzo do przodu, i poprzednie wady zostały wyeliminowane.
Już rok nią piorę i jestem bardzo z niej zadowolony.
--
Krzysiek
-
6. Data: 2010-01-28 21:12:35
Temat: Re: Pralka
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Krzysiek wrote:
> Marek Dyjor pisze:
>> teraz eksploatuję juz taką drugą, zaczynałem od polskiej.
>>
>
> a ile eksploatowałeś pierwszą?
a cholera wie jak długo :)
grunt że wywaliłem ja nie z powodu zużycia fizycznego tylko raczej
moralnego.
-
7. Data: 2010-01-28 21:28:57
Temat: Re: Pralka
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hjsq0a$5d7$1@news.dialog.net.pl...
Krzysiek napisał(a):
> Marek Dyjor pisze:
>> teraz eksploatuję juz taką drugą, zaczynałem od polskiej.
> a ile eksploatowałeś pierwszą? Ja zwykłą posiadam już ponad 10 lat
> (rodzina pięcioosobowa).
Ja tez teraz eksploatuje drugą. Pierwsza polarowska służyła
z dziesięć lat, pewnie służyła by dalej, ale szybko
przecierał sie fartuch gumowy, i to ją wykańczało.
Jaki fartuch?
Mam Whirpoola już.. nie pamiętam ale zaczął rdzewieć i nie ma żadnych
fartuchów. Ładuje się od góry w bęben i zamyka pokrywą z uszczelkami.
Pozdro.
--
Irokez
-
8. Data: 2010-01-28 21:48:36
Temat: Re: Pralka
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Irokez napisał(a):
> Jaki fartuch?
Gumowy
> Mam Whirpoola już.. nie pamiętam ale zaczął rdzewieć i
> nie ma żadnych fartuchów.
Dlatego rdzewieje ;)
A na poważnie, jak by nie było fartucha to miał byś wodę na
podłodze i zalaną elektronikę w momencie wirowania.
--
Krzysiek
-
9. Data: 2010-01-29 09:12:49
Temat: Re: Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Od: grzesiek <g...@g...pl>
W dniu 2010-01-28 18:29, Krzysiek pisze:
> Proszę użytkowników pralek ładowanych "od góry" o informacje czy są z
> nimi jakieś problemy. W przyszłej łazience będę miał ograniczoną ilość
> miejsca, więc rozważam zakup takiej pralki.
>
Witam
Mamy Whirpoola od jakiś 10 lat, chodzi bezawaryjnie, no ale
ten model nie był robiony jeszcze przez małe, żółte, sprytne
rączki w dalekim kraju.
Co do plusów to jak już napisał ktoś wcześniej można
dorzucić coś do prania w trakcie działania pralki, zajmuje
duużo mniej miejsca od pralki ładowanej od przodu o podobne
pojemności bębna.
Dodatkowo argument, który przeczytałem gdzieś, ale jakoś
nigdy o nim nie myślałem wcześniej bo było to dla mnie
oczywiste:
pralka ładowana od góry ma łożyska bębna z DWÓCH stron tegoż
bębna, więc obciążenia w trakcie obracania bębna rozkładają
się na dwa punkty, a nie na jeden jak w klasycznej pralce.
Oczywiście nie musi to znaczyć, że łożyska będą działały
dłużej, ale jakoś dobrze to działa na moje samopoczucie.
pozdrawiam
grzesiek
-
10. Data: 2010-01-29 19:22:24
Temat: Re: Pralka ładowana "od góry" vs. zwykła
Od: "MB" <k...@p...wp.pl>
> Proszę użytkowników pralek ładowanych "od góry" o informacje czy są z nimi
> jakieś problemy. W przyszłej łazience będę miał ograniczoną ilość miejsca,
> więc rozważam zakup takiej pralki.
Większość pralek ładowanych od góry ma pojemnik na proszek i płyn do
płukania umieszczony w klapie. Pojemnik jest nierozbieralny, nie da się go
wyczyścić i nigdy nie wysycha, przez co jest stałym siedliskiem pleśni - to
na przykładzie Whirlpool-a. Dlatego też następna pralka którą kupiłem jest
produktem Electrolux-a. To chyba jedyna firma która umieszcza otwarty
pojemnik i rozbieralny pojemnik nad bębnem a ne w klapie.
Pozdrawiam
DB