Siostra od prawie 5 lat ma mieszkanie w bloku z połowy lat 50. ubiegłego
wieku i kilka dni temu miała rutynową kontrolę elektryków (podobno co 5
lat, czyli poprzednia była tuż przed zakupem). No i powiedzieli jej, że
gniazda w kuchni mają być z bolcem. Gdy pomagałem jej robić remont, to
były tam gniazda bez bolca (i to chyba jeszcze oryginalne, z lat 50. :-)
) i na takie też zostały one wymienione. Czy jakieś prawo wymaga, aby
gniazda bez styku ochronnego w kuchniach/łazienkach wymieniać na takie
ze stykiem ochronnym, oczywiście odpowiednio go podłączając? BTW.
gniazda w łazience były/są z bolcem, aczkolwiek nie wiem, czy są one do
czegoś podłączone.

do góry

W dniu piątek, 7 grudnia 2018 15:29:51 UTC+1 użytkownik JDX napisał:
> Siostra od prawie 5 lat ma mieszkanie w bloku z połowy lat 50. ubiegłego
> wieku i kilka dni temu miała rutynową kontrolę elektryków (podobno co 5
> lat, czyli poprzednia była tuż przed zakupem). No i powiedzieli jej, że
> gniazda w kuchni mają być z bolcem. Gdy pomagałem jej robić remont, to
> były tam gniazda bez bolca (i to chyba jeszcze oryginalne, z lat 50. :-)
> ) i na takie też zostały one wymienione. Czy jakieś prawo wymaga, aby
> gniazda bez styku ochronnego w kuchniach/łazienkach wymieniać na takie
> ze stykiem ochronnym, oczywiście odpowiednio go podłączając? BTW.
> gniazda w łazience były/są z bolcem, aczkolwiek nie wiem, czy są one do
> czegoś podłączone.

z okazji przebudowy czy remontu nalezy doprowadzac instalacje do bieżących wymogów
prawnych
Pytanie o kwalifikace wykonanych prac.

b.

do góry

Wymiana gniazdek na nowe to nie remont. Nie ma w takim przypadku wymogu zakladania
instalacji z trzema przewodami. Wystarczy polaczyc przewod zera roboczego z bolcem.
Zero robocze to ten z dwoch przewodow co sie wskaznik neonowy nie swieci jak go
przytknac do zyly przewodu. Ortodoksy moga kupic takie cos co wtyka sie do gniazdka z
bolcem i ma po drugiej stronie gniazdko z bolcem a w srodku wylacznik roznicowo
pradowy. Gniazdka z budowanym takim wylacznikiem tez sa. Przy takim ustrojstwie
chronione jest to co jest podlaczone do tego ustrojstwa.

do góry

W dniu 07-12-2018 o 15:29, JDX pisze:
> Siostra od prawie 5 lat ma mieszkanie w bloku z połowy lat 50. ubiegłego
> wieku i kilka dni temu miała rutynową kontrolę elektryków (podobno co 5
> lat, czyli poprzednia była tuż przed zakupem). No i powiedzieli jej, że
> gniazda w kuchni mają być z bolcem. Gdy pomagałem jej robić remont, to
> były tam gniazda bez bolca (i to chyba jeszcze oryginalne, z lat 50. :-)
> ) i na takie też zostały one wymienione. Czy jakieś prawo wymaga, aby
> gniazda bez styku ochronnego w kuchniach/łazienkach wymieniać na takie
> ze stykiem ochronnym, oczywiście odpowiednio go podłączając? BTW.
> gniazda w łazience były/są z bolcem, aczkolwiek nie wiem, czy są one do
> czegoś podłączone.
>

Jeśli remont polegał tylko na pomalowaniu ścian, to budynek powinny
obowiązywać przepisy z roku oddania do użytku. Możliwe jednak, że kilka
lat temu był zrobiony remont instalacji w budynku i tylko właściciel
tego lokalu nie chciał nic w nim robić przed sprzedażą. Wtedy należy się
dostosować do nowych przepisów.
Szkoda, że elektrycy nie wyjaśnili dokładnie w czym jest problem. Czy
tylko w braku gniazdek, czy też w konieczności wymiany instalacji w lokalu.
Samemu niczego nie zmieniaj, jeśli nie znasz typu instalacji "na
klatce". Po wojnie w budynkach była robiona instalacja z bezpiecznikami
w obu przewodach i wtedy podłączenie "zera" do bolca w gniazdku jest
niebezpieczne.
W dokumentach od dostawcy energii powinna być informacja jaki typ sieci
jest doprowadzony do odbiorcy. Dopiero na tej podstawie można doradzić
dalsze kroki. Szkoda, że przed remontem Twoja siostra nie rozeznała
sytuacji, bo można było wtedy wymienić instalację w lokalu. Teraz może
okazać się konieczna wymiana przewodów.
Ale przed gdybaniem zacznij najpierw od przejrzenia umowy z dostawcą
energii, lub ze wspólnotą/spółdzielnią w tym zakresie.


yabba

do góry

On 2018-12-07 21:57, yabba wrote:
[...]
> Jeśli remont polegał tylko na pomalowaniu ścian, to budynek powinny
> obowiązywać przepisy z roku oddania do użytku.
Gładź i nowa farba na ściany, wymiana gniazdek i włączników na nowe,
wymiana drzwi, wymiana podłóg, w łazience wymiana umywalki i baterii.

> Szkoda, że elektrycy nie wyjaśnili dokładnie w czym jest problem. Czy
> tylko w braku gniazdek, czy też w konieczności wymiany instalacji w lokalu.
Wyjaśnili - w kuchni trzeba wymienić gniazda i podłączyć PEN do bolca, a
od bolca wykonać mostek do styku N w gnieździe, co AFAIK jest ,,zgodne ze
sztuką". Ale mnie bardziej interesuje podstawa prawna.

do góry

Problem polega na tym ze jak byli elektrycy to trzeba bylo sie z nimi dogadac zeby
wymienili tam gdzie potrzeba na gniazdka z bolcem. Przypadkowo by mieli w torbie
kilka gniazdek, zalozyli by od reki i by bylo po sprawie. Teraz ludzie jacys
nienormalni sa. Napiwku nie zostawiaja, szatniarzowi zlotowki nie odpala. Gowno by
spod siebie zjedli. Za komuny sprawa byla by zalatwiona od reki.

do góry

A na co Ci podstawa prawna? Dla sportu?

do góry

W dniu 07-12-2018 o 22:18, JDX pisze:
> On 2018-12-07 21:57, yabba wrote:
> [...]
>> Jeśli remont polegał tylko na pomalowaniu ścian, to budynek powinny
>> obowiązywać przepisy z roku oddania do użytku.
> Gładź i nowa farba na ściany, wymiana gniazdek i włączników na nowe,
> wymiana drzwi, wymiana podłóg, w łazience wymiana umywalki i baterii.
>

Bardziej to wygląda na naprawy bieżące niż remont.

>> Szkoda, że elektrycy nie wyjaśnili dokładnie w czym jest problem. Czy
>> tylko w braku gniazdek, czy też w konieczności wymiany instalacji w lokalu.
> Wyjaśnili - w kuchni trzeba wymienić gniazda i podłączyć PEN do bolca, a
> od bolca wykonać mostek do styku N w gnieździe, co AFAIK jest ,,zgodne ze
> sztuką". Ale mnie bardziej interesuje podstawa prawna.
>

To ci elektrycy powinni powiedzieć dlaczego teraz są potrzebne zmiany, a
5 lat temu było dobrze.
Czy to jest wspólnota czy spółdzielnia? Skontaktuj się z
administratorem, powinien mieć protokoły sprzed pięciu lat. Może wtedy
też była wpisana konieczność modernizacji instalacji w lokalu?
Dowiedz się czy był remont instalacji elektrycznej na klatce. Jeśli nie
było, to któreś pomiary mogą być fuszerką. Albo obecne albo te 5 lat temu.
Jeśli był remont instalacji budynkowej, to jakie wytyczne dostali
właściciele lokali odnośnie modernizacji instalacji w mieszkaniach.
Znajdź lub uzyskaj dokument, na którym jest opisany typ sieci
zasilającej: TN-C, TN-S, TT.
Dopiero potem można myśleć dalej.


yabba

do góry

On 2018-12-07 23:18, yabba wrote:
[...]
> To ci elektrycy powinni powiedzieć dlaczego teraz są potrzebne zmiany, a
> 5 lat temu było dobrze.
> Czy to jest wspólnota czy spółdzielnia? Skontaktuj się z
> administratorem, powinien mieć protokoły sprzed pięciu lat. Może wtedy
> też była wpisana konieczność modernizacji instalacji w lokalu?
Wspólnota. W każdym razie to i tak pewnie będzie ,,wspólnotowy" elektryk
wymieniał bo wyjdzie taniej niż ja miałbym się bujać 200+ km w jedną
stronę do wymiany trzech gniazd. A gniazda siostra sama sobie kupi.

do góry

JDX pisze tak:

>> Szkoda, że elektrycy nie wyjaśnili dokładnie w czym jest problem.
>> Czy tylko w braku gniazdek, czy też w konieczności wymiany
>> instalacji w lokalu.

> Wyjaśnili - w kuchni trzeba wymienić gniazda i podłączyć PEN do
> bolca, a od bolca wykonać mostek do styku N w gnieździe, co AFAIK
> jest ,,zgodne ze sztuką". Ale mnie bardziej interesuje podstawa
> prawna.

Zapytaj na forum SEP tam się doktoryzują to pomogą.

Takie podłączanie bolca może być niebezpieczne przy przewodach nie w
gwiazdę tylko odwiedzających kolejne gniazka. Bo jak pierwsze gniazko w
łańcuchu jest non stop wtykane wyciągane i pierwszy straci kontakt PEN
to na gniazdku za nim faza przechodzi na obudowę przez urządzenie.

--
Piotrek

Let me see your war face.

do góry