W dniu 2018-07-06 o 23:09, Kris pisze:
> W dniu piątek, 6 lipca 2018 22:52:36 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
>> W dniu 2018-07-06 o 21:28, Kris pisze:
>>> W dniu piątek, 6 lipca 2018 17:52:10 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
>>>> W dniu 2018-07-06 o 17:09, Zenek Kapelinder pisze:
>>>> Dwa dni temu nocą jechałem pseudoautostradą zbudowaną m.in. za moje
>>>> pieniądze. Na wjeździe 10zł i na wyjeździe drugie 10zł, czyli razem 20zł
>>> Na której to autostradzie na wjeżdzie płaciłes 10zł?
>>
>> A4 odcinek Kraków-Śląsk. Za Krakowem bramka na wjeździe, a na Śląsku
>> druga na wyjeździe.
> Z utostardami to sie z Tobą zgadzam- dodatkową kase co i raz od kierowcow wyłudzali
a i tak autostrady płatne. Kurewstwo delikatnie mówiąc.
> Za dużo po Polsce nie jeżdże i do tej pory na naszych autostradach tylko przy
wyjeżdzie płaciłem więc jak napisałes że za wjazd kasują to mnie zaciekawiło a i
zszokowało troche.
> Ostatnio tydzień temu A1 jechałem i za odcinek Gdańsk-Toruń(nie pamiętam dokładnych
nazw wjazdów zjazdów coś koło 30 zł mnie skasowali jeśli dobrze pamiętam
> A tak na marginesie to jechałem tam w srodku tygodnia przed południem i pustki.

Żeby było jeszcze ciekawiej to wiele zjazdów pozamykane. Chyba po to,
żeby im "jelenie" nie uciekały.

do góry

W dniu 01.07.2018 o 16:08, Marcin N pisze:
> Tak było zawsze "za moich czasów". Fakt - teraz już tego nie ma. Nie
> zmienia to jednak faktu, że pierwsze rzędy są "poszkodowane".

Zgadzam się, ale nawet ostatnie rzędy też bym dołożył. Bo dla mnie, to
wtedy jest podobnie co w salonie przy 50'.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2018-07-05 o 10:33, Kris pisze:
> W dniu środa, 4 lipca 2018 15:56:32 UTC+2 użytkownik Adam napisał:
>> W dniu 2018-07-03 o 22:10, Kris pisze:
>>> W dniu wtorek, 3 lipca 2018 20:58:19 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>>>> (...)
>>>> W prywatnej firmie wszyscy za to odpowiedzialni byliby dawno na zbity pysk
>>>> wywaleni. Szkoda ryja strzępić.
>>>>
>>> Mówiłem że nie wytrzymasz
>>> A tak na marginesie:
>>> Kasa do wziecia- czemu nie wystartujesz w przetargu i nie pokażesz im jak się
profesjonalnie takie programy pisze, obsługuje itp?
>>> Jak za ćwierc miliardza takie cos zrobisz to ZUS kupi a Ty bedziesz wygrany. Czy
ćwierć miliarda jako kwota Ciebie paraliżuje?
>>>
>>
>> Nie wiem, jak na najwyższych pułapach jest, ale nieco niżej (na poziomie
>> województw czy miast) bardzo często wynik przetargów jest ustalony
>> jeszcze przed rozpisaniem przetargu.
> To taki sam urban legend (...)

Startowałem kilka razy.
Znajomi też.
Mam wiadomości z pierwszej ręki.

Z drugiej ręki też mam wiadomości - choćby przetargi na kilkanaście czy
kilkadziesiąt samochodów - takie "dziwne" punkty, że spełnia je tylko
jeden konkretny model. I najczęściej od jednego dostawcy.

--
Pozdrawiam.

Adam

do góry