Witam.

Dostałem od znajomego 5 sztuk ładnych klonów - wysokość około 2,5-3 metry.
Czy jest szansa, że się przyjmą, jeśli wykopane zostały jeszcze przed
zrzuceniem liści?

Wykopane zostały z niewielką bryłą ziemi wokół korzeni.

Generalnie, czy drzewa powinno się przesadzać po zrzuceniu liści, czy
same liście w niczym nie przeszkadzają? Oczywiście mowa o przesadzaniu w
okresie jesiennym...

Pozdrawiam,
MW

do góry

Zastanów się dwa razy zanim je posadzisz o ile nie dysponujesz działką o
dużej powierzchni. Klon rośnie dość szybko i staje się potężnym drzewem,
a potem nie jest łatwo uzyskać pozwolenie na wycinkę.
Klon to "twardziel" powinien przyjąć się bez problemów.
Jacek

do góry

W dniu 2011-09-22 09:03, Jacek pisze:
> Zastanów się dwa razy zanim je posadzisz o ile nie dysponujesz działką o
> dużej powierzchni. Klon rośnie dość szybko i staje się potężnym drzewem,
> a potem nie jest łatwo uzyskać pozwolenie na wycinkę.
> Klon to "twardziel" powinien przyjąć się bez problemów.
> Jacek


To są klony szczepione na pniu (alejkowe).

Posadziłem. Poczekamy do wiosny :)

Pozdry,
MW

do góry