-
11. Data: 2009-05-16 12:59:33
Temat: Re: Przesuw(al)ne drzwi na taras.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 16 May 2009 14:35:50 +0200, Panslavista napisał(a):
> Wystarcza niedrogi odbojnik do drzwi z blokadą.
Dzięki, wiem, że takie "cosie" istnieją, ale nie cierpię tego. To
ostateczność. Miałabym sobie w parkiet pod nogi takie coś wsadzać? - e,
nie, dziękuję, postoję. Zabić się można na tym, kiedy się potknie człek -
akurat w tym miejscu przebiega główny ciąg komunikacyjny na taras; no i
druga rzecz - nie da się otworzyć drzwi obecnych tak, aby "kładły się" na
ścianę (są osadzone w grubej ścianie, wnęka okienna jest więc głęboka i
otwarte skrzydło drzwi sterczy prostopadle do całej sciany, co paskudnie
wygląda, bo są na środku tejże sciany - przerabiam to od wielu lat i mam
naprawdę tego dosyć. No i taki odbojnik sterczałby mi na środku
drogi/podłogi.
-
12. Data: 2009-05-16 14:12:31
Temat: Re: Przesuw(al)ne drzwi na taras.
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:zps22x7q1van.15bcsvsqzvugm$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 16 May 2009 14:35:50 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Wystarcza niedrogi odbojnik do drzwi z blokadą.
>
> Dzięki, wiem, że takie "cosie" istnieją, ale nie cierpię tego. To
> ostateczność. Miałabym sobie w parkiet pod nogi takie coś wsadzać? - e,
> nie, dziękuję, postoję. Zabić się można na tym, kiedy się potknie człek -
> akurat w tym miejscu przebiega główny ciąg komunikacyjny na taras; no i
> druga rzecz - nie da się otworzyć drzwi obecnych tak, aby "kładły się" na
> ścianę (są osadzone w grubej ścianie, wnęka okienna jest więc głęboka i
> otwarte skrzydło drzwi sterczy prostopadle do całej sciany, co paskudnie
> wygląda, bo są na środku tejże sciany - przerabiam to od wielu lat i mam
> naprawdę tego dosyć. No i taki odbojnik sterczałby mi na środku
> drogi/podłogi.
Na wszystko jest rozwiązanie. Wystarczy zatrzask wmontowany w drzwi i mały
otwór lub wgłębienie. I nic nie wystaje z podłogi. Aby się nie rysowało to
może być rolka ze sprężyną, zatrzaskująca się po opuszczeniu się do dołu.
-
13. Data: 2009-05-16 15:30:02
Temat: Re: Przesuw(al)ne drzwi na taras.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 16 May 2009 16:12:31 +0200, Panslavista napisał(a):
> Na wszystko jest rozwiązanie. Wystarczy zatrzask wmontowany w drzwi i mały
> otwór lub wgłębienie.
Czarny otwór w tafli podłogi, tam, gdzie się światło w niej odbija i gdzie
najjaśniej? i w dodatku niemal na samym środku, daleko od ściany? -
przecież mówię, że drzwi po otwarciu sa prostopadłe do ściany :-)
> I nic nie wystaje z podłogi. Aby się nie rysowało to
> może być rolka ze sprężyną, zatrzaskująca się po opuszczeniu się do dołu.
Ale w sumie nie o tym założyłam wątek - nikt chyba nie ma konkretnych uwag
nt. drzwi przesuwnych... czyli chyba się zdecyduję :-)
-
14. Data: 2009-05-16 16:42:12
Temat: Re: Przesuw(al)ne drzwi na taras.
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:11qf7p8uk9asd.xnekcvrnybzc$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 16 May 2009 16:12:31 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Na wszystko jest rozwiązanie. Wystarczy zatrzask wmontowany w drzwi i
mały
> > otwór lub wgłębienie.
>
> Czarny otwór w tafli podłogi, tam, gdzie się światło w niej odbija i gdzie
> najjaśniej? i w dodatku niemal na samym środku, daleko od ściany? -
> przecież mówię, że drzwi po otwarciu sa prostopadłe do ściany :-)
>
>
> > I nic nie wystaje z podłogi. Aby się nie rysowało to
> > może być rolka ze sprężyną, zatrzaskująca się po opuszczeniu się do
dołu.
Są jeszcze urządzenia takie jak do okien - można zastosować podobne do
drzwi.
A ogólnie - twój wybór to twoje cierpienia.
-
15. Data: 2009-05-17 06:11:48
Temat: Re: Przesuw(al)ne drzwi na taras.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Panslavista wrote:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1w6q2lydguq9w$.ztf7mgvvb7s2.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 16 May 2009 13:20:47 +0200, gasper napisał(a):
>>
>>> te drzwi nie są polecane w naszym klimacie
>>
>> Jakieś konkretne przyczyny? - termochronność nie ta (szyby mają być
>> zespolone), czy coś innego? Może jakieś sprawy mechaniczne?
>> Nadmienię, że mają to być drzwi wychodzące na niemal całkowicie
>> zabudowany szkłem taras-werandę, więc nie ma możliwości, aby
>> cokolwiek padało czy kapało na nie itp. - od drzwi do brzegu dachu
>> nad tarasem jest z jednej strony 3, z drugiej 5 m, a z trzeciej jest
>> trwała ściana budynku.
>
> Jeżeli nie będą na pilota, to moze przyjść dzien kiedy braknie sił na
> odsunięcie, ze wzgledu na opory uszczelnień.
bredzisz...
-
16. Data: 2009-05-17 06:13:28
Temat: Re: Przesuw(al)ne drzwi na taras.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ikselka wrote:
> Konkretnie - plastikowe, firmy PORTA lub innej polecanej.
> Ma ktoś? jak się sprawują? - tzn czy zimą nie sprawiają kłopotu, jeśli
> chodzi o szczelność, tzn. czy nie wieje przez nie gdy są zamknięte?
> czy są awaryjne? wygodne w eksploatacji? itp? - wszelkie uwagi
> dotyczące takich drzwi przeczytam z wdzięcznością.
> Remont mam lada chwila, pora zamówić drzwi na taras... koniecznie
> przesuwne.
jeśli duże to tylko ALU lub drewno.
jeśli drewno to bardzo fajne sa systemy Siegenia HS.
system sie uszczelnia poprzez obniżenie skrzydła drzwiowego.