Ostatnimi czasy wziałem się za załatwianie różnego rodzaju planów, warunków
technicznych potrzebnych aby rozpocząć bardziej stanowcze ruchy celem wybudowania
domu.

Wystąpiłem więc do ZIMu o warunki techniczne przyłączenia do sieci wodno /
kanalizacyjnej i o ile z kanalaizacją nie ma problemu, to z wodociągami okazuje się,
że jest.

Działka jest otoczona istniejącymi zabudowaniami, przyłącze wodociągowe dostępne w
odległości 60m. Pomimo to decyzja odmowna, uzasadnienie "brak sieci wodociągowej w
pobliżu umożliwiającej zaopatrzenie" - to jest całość uzasadnienia.

Z rozmowy w ZIMie dowiedziałem się, że istniejąca sieć jest na tyle stara, ze
odgórnie zapadła decyzją o nie podłączaniu nowych odbiorców. W ciągu najbliższych 5
lat nie jest planowana żadna inwestycja w tym rejonie, która mogłaby cos w tym
względzie zmienic.

Teren działki objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego od ponad
10 lat, jest to teren przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną.

Sąsiedzi którzy wybudowali się ostatnio korzystają ze studni głębinowej.

To co średnio mi się spodobało, to brak jakiegokolwiek uzasadnienia decyzji odmownej
na piśmie, brak konkretnej informacji co jest powodem odmowy (zbyt niskie cisnienie,
jeżeli tak to jakie jest obecnie itd. bo w sumie cięzko mi sobie wyobrazić inny
sensowny powód).

I konkretnie pytanie już do szanownych rozmówców, czy ktoś z was spotkał się z
podobnym przypadkiem? W jaki sposób powinienem się odwołać od decyzji?

do góry

W dniu piątek, 16 maja 2014 15:50:35 UTC+1 użytkownik Marcin napisał:
>
> I konkretnie pytanie już do szanownych rozmówców, czy ktoś z was spotkał się z
podobnym przypadkiem? W jaki sposób powinienem się odwołać od decyzji?

Ale po co się odwoływać. Rób własne ujęcie wody skoro możesz, bo ta decyzja otwiera
taka możliwość.

do góry

Do tej pory wychodziłem ze swojego laickiego założenia, że dostęp do wody z wodociągu
jest dużo lepszą opcją od własnego ujęcia.

Z waszego doświadczenia jakie są zalety/wady studni głębinowe w porównaniu do
przyłącza sieciowego?

do góry

Powiem tylko na podstawie własnego doświadczenia minusy własnego ujęcia:
(no ale ja mam słabą okolicę, więc taki czarny scenariusz na szczęście
rzadko się zdarza)

U mnie woda ze studni:

- stanowczo za dużo żelaza i manganu
- czasem pomarańczowa (choć były okresy że nawet prawie przezroczysta)
- czasem "wydajność" studni może być mała (jeśl np jest sucho, a chcesz
podlewać na okrągło ogród, może być sytuacja, że więcej zużywasz niz jest
wstanie "napłynąć" do studni).
- jak okolica nieskanalizowana, duża szansa, że wody gruntowe są
skażone "szczelnymi" szambami okolicznych mieszkańców.
- jak często występują braki prądu, a hydrofor posiada niewielki zbiornik,
to woda z kranu szybko się kończy ;)

To wady które pamiętam, może coś jest jeszcze ;).

Aleksander.

do góry

W dniu 2014-05-17 14:34, Aleksander pisze:
> Powiem tylko na podstawie własnego doświadczenia minusy własnego ujęcia:
> (no ale ja mam słabą okolicę, więc taki czarny scenariusz na szczęście
> rzadko się zdarza)
>
> U mnie woda ze studni:
>
> - stanowczo za dużo żelaza i manganu
> - czasem pomarańczowa (choć były okresy że nawet prawie przezroczysta)
> - czasem "wydajność" studni może być mała (jeśl np jest sucho, a chcesz
> podlewać na okrągło ogród, może być sytuacja, że więcej zużywasz niz jest
> wstanie "napłynąć" do studni).
> - jak okolica nieskanalizowana, duża szansa, że wody gruntowe są
> skażone "szczelnymi" szambami okolicznych mieszkańców.
> - jak często występują braki prądu, a hydrofor posiada niewielki zbiornik,
> to woda z kranu szybko się kończy ;)
>
> To wady które pamiętam, może coś jest jeszcze ;).
>
> Aleksander.
>

masz odwiert czy kopaną? na jaką głębokość?

jeżeli mam wodę z wodociągu to nie mogę wybudować studni i ich olać?

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

W dniu 16.05.2014 o 16:50 Marcin <m...@g...com> pisze:

> Ostatnimi czasy wziałem się za załatwianie różnego rodzaju planów,
> warunków technicznych potrzebnych aby rozpocząć bardziej stanowcze ruchy
> celem wybudowania domu.
>
> Wystąpiłem więc do ZIMu o warunki techniczne przyłączenia do sieci wodno
> / kanalizacyjnej i o ile z kanalaizacją nie ma problemu, to z
> wodociągami okazuje się, że jest.
>
> Działka jest otoczona istniejącymi zabudowaniami, przyłącze wodociągowe
> dostępne w odległości 60m. Pomimo to decyzja odmowna, uzasadnienie "brak
> sieci wodociągowej w pobliżu umożliwiającej zaopatrzenie" - to jest
> całość uzasadnienia.
Ja miałem podobnie, woda ponad 50m od działki i jeszcze przez drogę, jak
policzyłem koszty to wyszło mi że studnia wyjdzie taniej, i mam swoją
wodę, olej ich wykop studnię.

--

Pozdr
Janusz

do góry

Użytkownik "Marcin" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:9d7af6bb-66bf-4712-aad0-295c38987381@googlegrou
ps.com...
Ostatnimi czasy wziałem się za załatwianie różnego rodzaju planów, warunków
technicznych potrzebnych aby rozpocząć bardziej stanowcze ruchy celem
wybudowania domu.

Wystąpiłem więc do ZIMu o warunki techniczne przyłączenia do sieci wodno /
kanalizacyjnej i o ile z kanalaizacją nie ma problemu, to z wodociągami
okazuje się, że jest.

Działka jest otoczona istniejącymi zabudowaniami, przyłącze wodociągowe
dostępne w odległości 60m. Pomimo to decyzja odmowna, uzasadnienie "brak
sieci wodociągowej w pobliżu umożliwiającej zaopatrzenie" - to jest całość
uzasadnienia.

Z rozmowy w ZIMie dowiedziałem się, że istniejąca sieć jest na tyle stara,
ze odgórnie zapadła decyzją o nie podłączaniu nowych odbiorców. W ciągu
najbliższych 5 lat nie jest planowana żadna inwestycja w tym rejonie, która
mogłaby cos w tym względzie zmienic.

Teren działki objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego
od ponad 10 lat, jest to teren przeznaczony pod zabudowę jednorodzinną.

Sąsiedzi którzy wybudowali się ostatnio korzystają ze studni głębinowej.

To co średnio mi się spodobało, to brak jakiegokolwiek uzasadnienia decyzji
odmownej na piśmie, brak konkretnej informacji co jest powodem odmowy (zbyt
niskie cisnienie, jeżeli tak to jakie jest obecnie itd. bo w sumie cięzko mi
sobie wyobrazić inny sensowny powód).

I konkretnie pytanie już do szanownych rozmówców, czy ktoś z was spotkał się
z podobnym przypadkiem? W jaki sposób powinienem się odwołać od decyzji?

Olac ich i rob swoja studnie
po badaniach decyzja czy ze stacja uzdatniania czy bez.
Zawsze bedziesz mial czym podlewac ogrodek
bo swoja woda nawet uwzgledniajac koszt pradu u hydroforu jest tansza.
No stacja uzdatniania to juz inna bajka...


--
pozdrawiam
Andrzej
www.osiedlekaskada.pl
www.hana.com.pl

do góry