Jakoś nie mogę dojechać na działkę tak, że nawet nie wiem jak i czy
przeżyły.
Tu napisałem kilka ciekawostek o pszczołach
http://www.rebkow.za.pl/pszczoly.htm
SJS

do góry

W wiadomości news:gpledi$8j4$1@inews.gazeta.pl SJS <s...@w...pl>
napisał(a):

> Jakoś nie mogę dojechać na działkę tak, że nawet nie wiem jak i czy
> przeżyły.
>
Hejka. Wczoraj widzialem kilka pszczół na przebiśniegach. :-)
Pozdrawiam prekursorsko Ja...cki

do góry

Użytkownik "Dirko" <i...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:gplehe$i1$...@n...vectranet.pl...
> W wiadomości news:gpledi$8j4$1@inews.gazeta.pl SJS <s...@w...pl>
> napisał(a):
>
>> Jakoś nie mogę dojechać na działkę tak, że nawet nie wiem jak i czy
>> przeżyły.
>>
> Hejka. Wczoraj widzialem kilka pszczół na przebiśniegach. :-)
> Pozdrawiam prekursorsko Ja...cki

Wiele lat temu widziałem coś czego nawet w podręcznikach pszczelarskich nie
opisali
Na krokusy latały w nocy - odległość około 30-40 m
SJS

do góry

Użytkownik "SJS" porusza się w podejrzanym towarzystwie:


> Wiele lat temu widziałem coś czego nawet w podręcznikach pszczelarskich
> nie opisali
> Na krokusy latały w nocy - odległość około 30-40 m

Eeeee tam! Ten "Belveder", co kupileś na mecie był na bank metylakiem =(:-(

Zdroofka Johnny

do góry

Dnia Mon, 16 Mar 2009 14:20:03 +0100, SJS napisał(a):

> Użytkownik "Dirko" <i...@g...com> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:gplehe$i1$...@n...vectranet.pl...
>> W wiadomości news:gpledi$8j4$1@inews.gazeta.pl SJS <s...@w...pl>
>> napisał(a):
>>
>>> Jakoś nie mogę dojechać na działkę tak, że nawet nie wiem jak i czy
>>> przeżyły.
>>>
>> Hejka. Wczoraj widzialem kilka pszczół na przebiśniegach. :-)
>> Pozdrawiam prekursorsko Ja...cki
>
> Wiele lat temu widziałem coś czego nawet w podręcznikach pszczelarskich nie
> opisali
> Na krokusy latały w nocy - odległość około 30-40 m
> SJS

Niemożliwe. To nie mogły być pszczoły. Może jakieś dzikie.

do góry

> Wiele lat temu widziałem coś czego nawet w podręcznikach pszczelarskich nie
> opisali
> Na krokusy latały  w nocy - odległość około 30-40 m

Kr5okusy są zamknięte jak jest ciemnonawet jak dzień pochmurny,
to nie otwierają się.Dziwne jakieś.
Pozdrawiam.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>
> > Wiele lat temu widziałem coś czego nawet w podręcznikach pszczelarskich nie
> > opisali
> > Na krokusy latały  w nocy - odległość około 30-40 m
>
> Kr5okusy są zamknięte jak jest ciemnonawet jak dzień pochmurny,
> to nie otwierają się.Dziwne jakieś.


>
Moje podpędziłem, zakwitły w grudniu i przekwitły pod koniec stycznia.
Ciulipany też.
Pozdrawiam z rozpedu



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "SJS" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gpledi$8j4$1@inews.gazeta.pl...
> Jakoś nie mogę dojechać na działkę tak, że nawet nie wiem jak i czy
> przeżyły.


U mnie cały czas żadne nie latają. A mam całą łąkę kwitnących krokusów (no
może nie łąkę tylko łączkę :-]). Ciekawe, kiedy zaczną...

--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://wolski.com.pl/teoria.html czyli wszystko o wrzosach

do góry