niedziela, 3 grudnia 2023 o 17:58:05 UTC+1 PiteR napisał(a):
> in <news:914daddd-0575-4559...@googlegroups.com>
> user a a pisze tak:
> > W Wiedniu jest agenda ONZ i bada infradźięki używając wojskowych
> > sejsmografów o dużej czułości i one wykrywają infradźwięki
> > generowane przez niewyważony symetrycznie wirnik wiatraka o
> > średnicy do 100 metrów ( bo tylko trzy łopaty wirnika) i te
> > wibracje przenoszone sa przez wieżę turbiny wiatrowej do
> > fundamentu turbiny, a następnie na odległośc do 10 kilometrów
> > wokół.
> Kurwa skąd się takie pojeby 5G biorą? Z jakichś małych okienek na
> poddaszu w małych miasteczkach.
>
> aż pójdę pod swój wiatrak posłuchać czegokolwiek.
>
>
> Czy zbadano wpływ napierdalajaych 8 godzin psów
> na częstość występowania nerwic na osiedlach?
>
> Niedojebane wariatki muszą w koncu przyciągnąc kundla do mieszkania a
> ten debil któremu ona daje dupy za to wyprowadza psa o 5oo rano.
>
> Czy są jakieś badania tej choroby psi chicznej atakującej głównie
> kobiety? Wsiury które muszą mieć non stop rejwach w domu nie
> znosza ciszy biorą kundla żeby rozpraszał zjebany zeschizowany łeb.
> Rzygać się chce jak pies wyciera sie koło dziecka 2. lata
>
> Musiałbym się zdrowo jebnąć głową o szafke kuchenną żeby sie zrywac
> rano i wylatywać na zimno.
>
>
>
> --
> Piter
>
> #jebac fliperów pasozytów hieny cmentarne
Promieniowania radioaktywnego tez nie zobaczysz. W kwestii wytwarzania przez wiatraki
i szkodliwości infradźwiękowy grupowy geniusz ma rację. Wiatraki wytwarzaja
infradźwięki i sa one szkodliwe. Masz blisko wiatrak i juz widać jego niekorzystny
wpływ na ciebie. Zawziałes się na fliperow i twoja agresja robi się coraz większa.
Idź do psychiatry bo wyglada na to ze juz masz zaburzenia obsesyjno kompulsywne. Leki
nie pomogą dokad się nie wyprowadzisz tam gdzie nie ma wiatrakow.