W dniu 2018-09-06 o 22:02, Adam Sz. pisze:
> W dniu czwartek, 6 września 2018 21:36:08 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Ja się odniosę do wszystkiego. To niby prawda. Tanio dla dwóch
>> osób. Mi za chu to nie chce wyjść. Zawsze wydaje się tanio licząc
>> kwatery, żarcie. A później się okazuje, że na jakiejś starówce
>> 1,5 litra wody kosztuje 2 Eu a plecak pusty. Ostatni przykład w
>> Pradze kebab po przeliczeniu na starówce 34 zyli. Lody w kolaczu
>> 5 Eu. Piwo w knajpie lekko od 5 Eu i wyżej. Espresso w Wenecji
>> nawet 12,50 Eu. Najtańszą mocarele jaką znalazłem to bodaj 2 Eu.
>> Ceny gondoli od 100 Eu per person. Lody w Trogirze dla 5 osób bez
>> wodotryskow 70 zyli. Byle żarcie dla 5 osób to lekko 100 Eu.
>
> Ale nie porównuj też polskiego morza do najdroższego turystycznego
> miejsca na świecie jakim jest Wenecja ;-)

Dlaczego nie?
Morze jest? Za granicą jest? Nie mialo byc taniej?

> Byłem w czerwcu na Zakhyntosie w trójkę i wielka gałka swojskich lodów
> była za 1eur, czyli taniej niż nad naszym morzem, a ceny większości
> "codziennych" produktów (jak przykładowa woda) były na poziomie cen
> w polskiej biedronce. Żarcie standardowo - 10-15Eur na osobę w każdej
> knajpie. Przelot + świetny hotel z basenem ze śniadaniami na 8 dni =
> 2900 pln.

Uuu, a czemu nie Santorini?

>> przed Tobą. Mam znajomych co jeżdżą we wrześniu. Dobra pora na
>> odwiedzanie ciepłych latem miejsc. Po sezonie to i taniej. Tylko
>
> Pewnie. Kanary to nawet jeszcze lepiej w pazdzierniku albo listopadzie
> bo woda i powietrze tak samo ciepłe jak w sierpniu, przedłużasz sobie
> piękną pogodę (jak u nas już zimno) i taniej :)
>
>> jak to zrobić mając dzieci w wieku szkolnym?
>
> Napisać usprawiedliwienie ;)

A później mature?

Pozdro.. TK