W dniu .05.2018 o 17:42 Irokez <n...@w...pl> pisze:

> W dniu 2018-05-28 o 11:54, collie pisze:
>
>
>> Po pierwszym trafieniu w przewód - i półgodzinnym kurwowaniu przy
>> naprawie -
>> gdy chciałem powiesić obrazek w nowo kupionym domu, kupiłem porządny
>> czujnik
>> przewodów pod napięciem i niepotrzebne już są zdjęcia instalacji
>> elektrycznej,
>> których zresztą nie mam.
>
>
> A jak nie będzie napięcia?
> Gdzie ja tą puszkę zatynkowałem?

Może ma też funkcję wykrywania metali - wtedy znajdzie, przewód, profil od
GK lub rurę PEX.
Ja taki mam i też sobie chwalę (kosztował poniżej 100 na alle).
Nie biorę się za wiercenia w ścianach/podłogach jak najpierw nie zbadam
nim warunków. Mimo, że wszystkie instalacje w chałupie sam robiłem to już
dwa razy wykrywacz mi się przydał.

TG