On Thursday, 23 September 2021 at 16:28:46 UTC+2, t-1 wrote:
> W dniu 2021-09-22 o 19:55, ToMasz pisze:
> > witam
> > od dawien dawna łapę deszczówkę w niewielkiej ilości. Ale parę miesięcy
> > temu zwiększyłem zbiorniki i w wodzie zaczyna rozwijać się życie. wąż
> > który jest włożony do zbiornika jest śliski jak przetermiowana parówka.
> > miejsce osłonięte od słońca. co dodać, aby zabić życie w wodzie? Pompa z
> > elementami metalowymi. Zastosowanie wody - spłuczka i myjka ciśnieniowa.
> > Tanio! Teraz mam 1600litrów, będzie więcej
> >
> > ToMasz
> >
> >
> > ps. litr domestosu wlany do 1000litrów "zniknął" nie ma efektów, nie ma
> > zapachu
> Witaminą C. Kwas askorbinowy. 1kg/20m3.
Jak on spryska taką wodą wokół domu to kot się napije i się zatruje, pies się napije
i się zatruje, rosliny się wytrują

Deszczówka powinna być zbierana do otwartej beczki, a nigdy zamkniętej.

Jak otwarta to jest napowietrzanie, dostęp światła slonecznego i dezynfekcja jest
naturalna i limituje rozwój glonów
i światło, doświetlenie , zapobiega też procesom gnilnym wywoływanym przez bakterie
beztlenowe, skutkiem czego osadza się na dnie beczki czarny osad organiczny

On planował chlorowac wodę w beczce tabletkami basenowymi
ale wody w beczce 20 razy mniej niż w basenie i woda zostanie skazona chlorem i
będzie toksyczna dla roślin, dla psa, kota i jak się napija to się zatrują, no i
podczas mycia, spryskiwania, będzie wdychał ten trujący chlor.

Raz byłem na basenie z kolegą, on pływał, a ja usiadłem w kawiarni, 1 pietro powyżej
basenu i tam było tak wysokie stężenie chloru, że większośc kaszlala, a nie wiedziała
od czego.

Chlor to silna trucizna, stosowana w czasie 1. wojny światowej jako bron chemiczna

"I wojna światowa: wojsko niemieckie uwolniło chlor ...
https://timenote.info/pl/events/I-wojna-swiatowa...

I wojna światowa: wojsko niemieckie uwolniło chlor pod Ypres w Belgii. Było to
pierwsze użycie broni chemicznej na taką skalę, z tysiącami zabitych. Wcześniej w
mniejszym stopniu używali broni chemicznej Francuzi i Niemcy

ON sie ciągle spiera , że pije z kranu wodę chlorowaną, a u nas od 20 lat wody nie
chlorują bo to silna toksyna

Znajomy ma alergię na chlor i gdy nalewał wody chlorowanej z kranu to dostawał
opuchlizny twarzy i zaczerwienienia, a teraz zyje w spokoju od 20 lat.

Gdyby był inteligentny, to by zastosował ozonowanie wody lampą UV, jak Amerykanie
zrobili w wodach i basenach termalnycch na Słowacji 20 lat temu.

Przywieźli rury ze szkła kwarcowego, wypełnione swietlówkami UV i woda je opływała,
napełniając baseny i się dezynfekowała

Inteligentnym rozwiązaniem będzie obecnie rurka szklana z diodami UV, zanurzona w
beczce, z zasilaniem solarnym

Z uwagi na niskie temp0eratury i ograniczone nasłonecznienie, wzrost glonów został
zahamowany, a nadchodza przymrozki i nalezy pamietac o opróżnieniu beczki z wody, aby
nie uległa pęknięciu, gdy woda zamarznie.

Czyli temat na przyszły rok i pewnie ktoś sprowadzi pływaki dezynfekujące UV do
beczek, zasilane solarami z Chin, w przystępnej cenie.