eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyDerenie sadzonki - jak sadzic ?Re: Derenie sadzonki - posadzone :)
  • Data: 2012-10-02 23:41:32
    Temat: Re: Derenie sadzonki - posadzone :)
    Od: Leszek Serdyński <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "bulka paryska" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:50685100$0$1215$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Leszek Serdyński" napisał w
    > news:k3e871$feg$1@news.dialog.net.pl...
    >> Niedługo odbędzie się Pierwszy Festiwal Derenia w Bolestraszycach:
    >> http://www.bolestraszyce.com/.
    > ===================
    > A jakas relacja ? na pewno wiele osob z przyjemnoscia przeczyta.

    Byłem, zobaczyłem, zakupiłem....

    Byłem pierwszym gościem Festiwalu. Spałem w Przemyślu, więc już po
    dziewiątej zameldowałem się przy bramie wejściowej. W nagrodę wpuszczono
    mnie bez biletu :)
    Personel rozstawiał stoiska do prezentacji i drzewka do sprzedaży. Niestety,
    Bolestraszyce sprzedawały tylko dereń z siewki. Sadzonka, na oko dwuletnia,
    słabo rozkrzewiona, poskręcana i prawie bez liści kosztowała 15 zł. :(
    Były jeszcze drzewka kilkuletnie w doniczkach ~5 litrowych, wysokości 2-2,5
    m w cenie 22 zł. Zakupiłem 5 sztuk, ale dowiedziałem się od pracownicy
    cennej rzeczy: im większe liście, tym większe owoce. Oczywiście wybrałem te
    z większymi liśćmi, zobaczymy, czy będą większe owoce.
    Pojawił się też szkółkarz z Milanówka (
    http://www.derenjadalny.com/oferta_deren_jadalny.htm
    l ) z sadzonkami
    odmianowymi. Sprzedawał po 50 zł za okulanta. Szły jak woda.
    Zakupiłem Szafera, Floriankę, Bolestraszyckiego, Koralowy Marka, Juliana,
    żółty Flava. Sadzonki dereni odmianowych miały dużo większe liście od
    siewek.
    Na Festiwal przybył też pan Tadeusz Kusibab z Nowej Huty. Dowiedziałem się,
    że do produkcji in-vitro wprowadził derenie. Nie ma ich w ofercie, ponieważ
    ukorzenione sadzonki w dużej części mu wymarzły. Przywiózł w bagażniku do
    pokazania trzy kartony (45 szt.) odmiany Golden Glory, które zaraz znalazły
    się w moim bagażniku :)
    Pan Kusibab będzie rozmnażał wszystkie cenne odmiany derenia, zarówno
    polskie jak i ukraińskie.
    Miałem nadzieję, że na Festiwalu będą producenci sadzonek z Ukrainy, ale
    niestety. Byli tylko jacyś przedstawiciele polskiego instytutu sadownictwa.
    Sprzedawali jabłka i sadzonki siewek derenia (też po 15 zł), odmianowy im
    się skończył i nie przywieźli.

    Teraz wykłady. Interesujący był wykład pani prof. z Kijowa. Oprócz
    systematyki i historii poszukiwań derenia o żółtych owocach pani prof.
    pochwaliła się swoimi nowymi odmianami. Mają owoce o wadze 7-9 gram. Udało
    mi się nawet taki jeden owocek zjeść. Był smaczny, bardziej słodki i mniej
    kwaśny od Szafera. Sadzonki można kupić w Kijowie u p. prof. po 10$ .
    Tak dla porównania, to zważyłem owoce z moich "dzikich" dereni. Przeważnie
    mają około 1,5 grama, a jedno drzewko sypie teraz takimi naprawdę ładnymi,
    dużymi owocami o wadze 2,2 grama.

    Na Festiwalu można było skosztować kompotu i konfitur z derenia. Bardzo
    smaczne były konfitury dereniowo-truskawkowe. Udało mi się kupić tylko
    kompoty i sok, konfitury "wyszły" kiedy siedziałem na wykładach.
    Była też firma, która częstowała dereniówką (mają zamiar rozpocząć
    produkcję) i jeszcze inną nalewką. Nikt nie mógł zgadnąć z czego była
    zrobiona. Jakie było ich zdumienie, kiedy tylko powąchałem i powiedziałem:
    czeremcha amerykańska :) Moja nalewka jest lepsza :)

    Wniosek:
    Nie kupować dereni siewek, chyba, że tanie, z gołym korzeniem na żywopłot.
    Dereń ma twarde drewno, jak się rozrośnie, będzie zaporowy, a za kilka (
    osiem ) lat zacznie sypać owocami. Dereń ma jeszcze taką dobrą właściwość,
    że nie ma żadnych chorób i szkodników.
    Jak jest sporo miejsca, to można posadzić dereń z siewki, ale taki już
    starszy, który będzie szybko owocował. Można znaleźć takie w szkółkach, czy
    centrach ogrodniczych. Czasami stoją w szkółce latami, nikt tego nie chce
    kupować, starzeją się i zaczynają owocować. Ja takie znalazłem w Dendronie
    koło Gdańska, ale już wszystkie sprzedałem.
    Za dwa, trzy lata pan Kusibab naprodukuje dziesiątki tysięcy odmianowych
    dereni, będzie można się tanio obkupić. Będą owocować po dwóch, trzech
    latach od posadzenia.
    Niecierpliwi i oszczędni mogą kupić sadzonki derenia w odmianach i samemu
    rozmnożyć. Metoda: sadzonkowanie zielne. Sadzonki półzdrewniałe pozyskujemy
    w czerwcu. Konieczna zaprawa ukorzeniaczem i podłoże torf z perlitem.

    Pozdrawiam
    Leszek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1