eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożejeRe: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
  • Data: 2024-05-07 18:57:58
    Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
    Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In pl.misc.elektronika io <i...@o...pl.invalid> wrote:

    >>>> Czy ktokolwiek w tym wątku, kto wybiera ICE, ma problem z tym, że ktoś
    >>>> inny wybiera BEV?
    >>>
    >>> A z czym macie problem?
    >>
    >> My Arnold czy my użytkownicy ICE?
    >
    > 'ktokolwiek w tym wątku' to Ty czy użytkownicy ICE?

    Nie widziałem, żeby ktoś miał problem z tym, że ktoś inny wybiera BEV.
    Jedynie wyznawcy BEV mają problem z tym, że inni wybierają ICE.

    >> My Arnold jedynie z tym, że ktoś stara się narzucać nam, czym mamy
    >> jeździć.
    >
    > Może rowerem sobie jeździj by nie smrodzić innym.

    I często na krótszych dystansach jeżdżę, choć akurat nie po to, żeby nie
    smrodzić.

    >> To zatankujesz elektryka w 3 minuty, czy nie?
    >
    > A co, smroda zatankujesz? To chyba takiego bolida F1 :-)

    Smroda to nie wiem, ale mój samochód spokojnie. Plus ze dwie minuty na
    pójście, zapłacenie, powrót i odjechanie.

    >> Jaki masz zasięg na pełnej baterii zimą, przy -10 stopniach i włączonym
    >> ogrzewaniu?
    >
    > A mam ogrzewanie? :-)

    Nie wiem. Ja mam i ogrzewanie i klimę. Nie wyobrażam sobie jeździć bez ani
    jednego ani drugiego. Tzn. inaczej. Mógłbym, ale nie widzę powodu.

    Czyli twój elektryk nie ma nawet ogrzewania? Nie przeszkadza ci to?

    > Niemniej jednak ... jeśli latem mam 70km a zimą 50 to chyba ... tak jak
    > smrody? :-)

    Ja mam zasięg... nawet nie wiem jaki. Wystarczająco duży, żeby tego nie
    liczyć. W osobówce miałem ok. 450 km, w busie mam 2x większy bak (ale też
    mocniejszy silnik) -- strzelam że minimum 500 km będzie, może 600 km.

    Serio sugerujesz że miałbym co 50 km ładować samochód? Jakbym jeździł
    tylko po mieście i miał gniazdko pod domem, to miałoby to sens. I tylko
    wtedy.

    > Ciężko powiedzieć, ale ... jeśli 5 lat temu jeden z moich elektryków
    > miał nową baterię a drugi 5-letnią i miały taki sam zasięg a dzisiaj
    > nadal mają ten zasięg to ... :-)

    No to jest jakiś argument.

    >> Ile będzie cię kosztowała nowa bateria, żeby przywrócić zasięg?
    >
    > Najpierw musiałby mu się zmniejszyć a niewiele na to wskazuje -)
    >
    > Bateria kosztuje 27k PLN :-)

    To trochę więcej niż dałem za mój samochód, gdy miał 11 lat (nie pamiętam
    dokładnie, ale ok. 23k). Sens żaden.

    > Ale, że reszta pojazdu będzie tak wyeksploatowana, że nie będzie się
    > opłacało wkładać baterii na kolejne 10lat? :-)
    >
    > Jak wyżej :-)

    Nie wiem. Nie władowałbym 27 tysięcy w stary samochód. Ale też nikomu nie
    mówię, co ma robić ze swoimi pieniędzmi.

    >> Mój samochód ma 15 lat (kupiłem go, jeśli dobrze pamiętam, jak miał 11),
    >> najechane ok. 300 tysięcy km, i jest w pełni sprawny.
    >
    > Niemożliwe, nie smrodziłby tak :-)

    No widzisz, a przeglądy przechodzi, i to bez dawania w łapę :)

    > No tak właśnie jak wyżej opisywałem, jakoś nie chcą się kończyć te aku :-)
    >
    > Kiedyś się skończą,

    Czyli baterie wytrzymają... ile km? 300 kkm będzie?

    > ale w międzyczasie nie skończy się tłumik, rozrząd, bak, sprzęgło itd bo
    > ich nie ma :-)

    Z tych rzeczy póki co skończyło mi się tylko sprzęgło. Rozrząd w sumie
    wypadałoby wymienić...

    >> Spełniając normy emisji spalin. A jak zmienię samochód na nowszy, to
    >> siłą rzeczy będzie spełniał jeszcze bardziej restrykcyjne normy.
    >
    > I może nawet będzie elektryczny :-)

    Jak sytuacja (i moja, i z BEV) zmieni się na tyle, że będzie mi się to
    bardziej opłacało, niż spalinowy, to pewnie tak. Nie jestem fanatykiem
    ICE. Jeśli nie zmieni się nic, to będzie spalinowy.

    >> Przy czym nigdzie nie mówię, że spalanie paliwa w ICE jest ekologiczne,
    >> czy nawet że jest ekonomiczne. Nie jest. Silnik pracuje w miarę optymalnie
    >> tylko w wąskim zakresie obrotów i obciążenia (co dałoby się osiągnąć,
    >> gdyby napędzał generator, ale nie da się, gdy napędza samochód), poza tym
    >> stanie w korku i hamowanie traci energię. Nie jest idealnie. Ale biorąc
    >> pod uwagę wszystkie wady i zalety, dla mnie to akceptowalny kompromis.
    >
    > Żeby o czymś w ogóle mówić to trzeba trochę jednak o tym wiedzieć :-)

    Trochę wiem.

    --
    Panie doktorze, każdej nocy śnią mi się nagie dziewczęta, jak wbiegają
    i wybiegają z pokoju.
    - I chce pan, żeby ten sen się nie pojawiał?
    - Nie, tylko chciałem spytać, co zrobić, żeby one tak nie trzaskały
    drzwiami.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1