W dniu 26-05-2024 o 13:59, Budzik pisze:
> Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
>
>>>>>>>>>> Przyczyny podałem na początku, wróć i poczytaj.
>>>>>>>>>> Nieatrakcyjny jest tylko dla pierwszej grupy, takiej na
>>>>>>>>>> kilka procent.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> To dlaczego 90+ procent nowych samochodów nie elektyki?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Bo kupujący z ostatniej grupy w większości.
>>>>>>>
>>>>>>> Czy ty naprawde twierdzisz ze ludzie kupuja w 90% coś co jest
>>>>>>> gorsze?
>>>>>>
>>>>>> Oczywiście.
>>>>>> Ten przykład to doskonale oddaje.
>>>>>>
>>>>> Niczego nie oddaje.
>>>>> Tobie sie tak wydaje.
>>>>
>>>> Komuś z nas na pewno coś się wydaje.
>>>> Tyle że ja miałem auta z wszystkimi rodzajami napędu, więc
>>>> jestem w stanie porównać, a Ty? ;-)
>>>
>>> Oczywiscie ze nie.
>>
>> I wszystko na temat.
>>
>>> I naprawde na podstawie tego zarzutu chcesz wyciagnac wniosek ze
>>> nie potrafie ocenic czy auto elektryczne jest dla mnie
>>> odpowiednie czy nie?
>>
>> A czy tematem jest to co, uważasz na dany temat, Ty osobiście?
>> Otóż nie.
>>
> Tak, rozmawiamy o tym co uwazamy na dany temat.

Ale nie rozmawiamy o tym co jest odpowiednie dla Ciebie.
To już muissz sam ocenić i mnie na przykład to zupełnie nie interesuje.

> Coraz lepiej.
> Na ile km zasiegu doładuje auto jezeli przyjade o 20 i wyjezdzam o 6?
> Na 100km chociaz?

Łatwo policzyć - zależnie od jakości gniazda i kabli w ścianie od 2 do
3,6 kW na h.
Tak, na 100 km da radę.



>
>>> W garazach? Pewnie sie da ale tanio nie bedzie.
>>> A ty mowiłes odarmowym ładowaniu...
>>
>> Ale nic nie mówiłem, że bezinwestycyjnym.
>>
> Darmowe to darmowe.

Darmowe ładowanie z niedarmowego gniazdka.


> Ja nie mam zadnych pretensji, pazuje ci tylko jak wielu osobom auto
> elektryczne nie bedzie pasowac

Oczywista oczywistość.
Dla jakiejś części tak będzie.
Było to napisane z milion razy, na jakiego diabła chcesz o tych pisać
milion pierwszy, zamiast się z tym pogodzić i przyjąć do wiadomości?

> i nie jest to wyrazem jakiegolkwiek
> hejtu

Jasne.
To też było napisane milion razy.
Hejtem jest pisanie o tym milion razy.


a jedynie rozsadnej kalkulacji i oceny.
>
>> HINT: Auto firmowe to firmowe, a nie takie, którym sobie pracownik
>> do domu jeździ.
>>
> ROTFL
> Popłynałes na maksa.

Bo ponieważ?
Wyobraź sobie że są firmy, w których samochody nie służą do przewozu
towarów, mimo że są firmowe.

A do domu jeździ się autami prywatnymi, zgodnie z prawem zresztą.

>>
>>> I to wszystko ma byc uzasadnione kosztowo? Pamietasz ze jeszcze
>>> całkiem niedawno firmy płaciły po 4zł za kwh?
>>
>> Już nie płacą - to raz.
>> Większość ludzie mieszka w domach - to dwa.
>>
> Tylko 40% mieszka w domach.

Nieprawda.