eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGdzie jest wałek?Re: Gdzie jest wałek?
  • Data: 2023-03-16 15:49:24
    Temat: Re: Gdzie jest wałek?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    czwartek, 16 marca 2023 o 11:04:01 UTC+1 Mateusz Bogusz napisał(a):
    > On 15.03.2023 22:03, Zenek Kapelinder wrote:
    > >> Wałek to politycy
    > >> A prawda jest taka że mieszkan brakuje więc nie ma szans na znaczący spadek cen
    w najbliższych latach.
    > > Coś się nie zgadza w tym co napisałeś. Dane z okolic 2020+
    > > https://media.propertygroup.pl/uploads/6395/odsete-p
    ustych-lokali-i-domow.png
    > > Sam tego nie namalowałem żeby coś udowadniać. Na dole napisali że na podstawie
    danych GUS. Masz jakieś oficjalne dane że mieszkań brakuje. Cytowanie polityków i
    sprzedawcow mieszkań siebie liczy.
    > A co mają pustostany do tego czy ktoś chce je sprzedać? Brakuje mieszkań
    > "na sprzedaż", a Ty podajesz liczbę mieszkań pod
    > wynajem/lokatę/mieszkanie dla dzieci...
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Mateusz Bogusz
    Chcesz mi dziecko do brzucha wsadzić? Nie pisałem o to jakiego segmentu mieszkań
    brakuje, czy na najem czy sprzedaż. Jak to wymyśliłeś? Na linku jaki dałem na mapie
    Polski zaznaczono województwa i ile w nich niedawno było pustostanów. Można się
    czepić że GUS obrał zła metodę liczenia pustostanów. Ale nie że liczby im się nie
    zgadzają. Przyjęli że w nieruchomości mieszkalnej jeśli nie ma od pewnego czasu
    zużycia mediów to jest to pustostan. Może taki sposób liczenia wprowadzić błąd. Ale
    jak duży. 1 czy 2%? Martwisz się o dzieci. W państwie w którym jest więcej dziadków
    niż wnuków następuje proste zastępowanie pokoleniowe. Polska jest państwem w którym
    jest mniej młodych niż starych. I w takim interwale czasowym że nieruchomości po
    dziadkach wystarczają na pokrycie potrzeb młodych i jeszcze zostaje górka. Pomijając
    nieliczne wyjątki jak ktoś ma pustostan to chciałby coś z nim zrobić. Bo jak nie
    zrobi to będzie do usranej śmierci płacił czynsz i inne opłaty związane z
    posiadaniem. Każda propozycja będzie dla kogoś takiego dobra. Jeśli nie będzie mógł
    wynająć bo konkurencja duża to będzie chciał sprzedać. W skrajnych przypadkach jest
    możliwe że dojdzie do sytuacji że będzie wynajmował za cenę niższą niż koszty stałe
    jakie ponosi za posiadanie. Będzie minimalizował straty z nadzieją że trend się
    odwróci albo że uda mu się sprzedać i nawet jeśli nie odrobi strat to pozbędzie się
    kłopotu. Puste nikomu niepotrzebne mieszkanie to nie dar z nieba a potworny kłopot.
    Chwilowo robiony jest sztuczny tłok i nie jestem w stanie wykombinować gdzie jest
    wałek. Przy danych demograficznych jakie są dla Polski bańka musi pęknąć. Napisałeś
    że brakuje mieszkań na sprzedaż. Nie brakuje tylko są za drogie. Jeśli od jutra by
    były po 500 złotych za metr to pomimo braku sensu kupowania znaleźli by się nabywcy.
    Ktoś Polsce ma kupować lub wynajmować mieszkania jak struktura wykorzystania jest
    taka. 84% to prywatną własność. 12% to mieszkania komunalne, socjalne, służbowe i
    inne formy zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych. Jakie można się domyślać że chodzi
    o wiezienia, zakony, domy starców, domy wariatów. 4% to najem. Gdzie przy takim
    wykorzystaniu jest pula ludzi co nie mają gdzie mieszkać jeśli kilkanaście % mieszkań
    jest wolnych i nie zamieszkałych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1