Jako pięcioletni użytkownik takiego odkurzacza:

- dwa gniazda na dole (do opędzenia ok 100 m2)
takie na rurę
- jedno gniazdo na górze (na ok 60 m2)
- gniazda 'specjalne' w kuchni i wiatrołapie
(żeby nie wyciągać rury przy każdym zamiataniu
- wystarczy kop żeby się włączył odkurzacz
i wessał okruchy/piasek z okolicy gniazda)
- gniazdo 'robocze' (bez obudowy) na rurę w garażu
przy jedn. centralnej.

Moja rura ma ok 7-8 m długości i gniazda są tak
ułożone, by obsługiwały cały dom (oraz auto ;).
Nie ma możliwości zapchania się systemu 'w ścianie'
przy normalnym użytkowaniu - wąskie gardło to końcówka
rury wtykana do gniazda - to co przejdzie przez rurę
przejdzie też przez instalację w ścianie.

Odkurzacz centralny jest istotnie cichszy od zwykłego,
ale na bezszmerowe odkurzanie w nocy (w sensie że nie
obudzi) to raczej nie liczcie ;).

U mnie pojemnik na śmieci opróżniam raz na 1-1,5 roku.

Pozdumowując - jestem zadowolony z zakupu i użytkowania,
a przy ew odsprzedaży domu (nie planuję) jak komuś się
pojawią dylematy co do zasadności/szkodliwości odkurzacza,
to można je rozwiązać w 2 minuty (tyle chyba będzie razem
trwało szczelne zaklejenie pokryw gniazd Kropelką).
--
--
==============================
Janusz Pawlinka

Użytkownik "Bartek" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hpph3f$6gf$1@news.onet.pl...
> Witam
> Powiedzcie z doświadczenia gdzie najlepiej umieścić gniazda do odkurzacza
> centralnego?
>
> Gdzie spisują się oki, spełaniją swoje zadania a gdzie są praktycznie nie
> uzywane.
>
> Pytam, bo widze że większość montuje na korytarzu, ale czy ciaganie ich za
> winkiel do pomieszczeń, przez jedne drzwi drugie itd. jest wygodne? czy
> nie niszczą się oscierznice?
>
> Pozdrawiam
>
>