eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGlizdy jedza dachRe: Glizdy jedza dach
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Tornad" <t...@h...com>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Glizdy jedza dach
    Date: Fri, 22 Oct 2010 12:48:28 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 66
    Sender: n...@n...onet.pl
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <i9rklg$8ge$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1287744508 10717 213.180.130.18 (22 Oct 2010 10:48:28 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 22 Oct 2010 10:48:28 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 70.104.132.236, 10.174.28.58
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.1; WOW64; Trident/4.0;
    SLCC2; .NET CLR 2.0.50727; .NET CLR 3.5.30729; .NET CLR 3.0.30729;
    Media Center PC 6.0; InfoPath.2; .NET4.0C)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:406871
    [ ukryj nagłówki ]

    > >>>> Akurat mianem glizdy określa się dżdżownicę a nie szkodnika więźby -
    >> > Watkotworcy wlasnie o to chodzilo, robala owalnego ksztaltu, koloru
    bialego,
    > > bez konczyn i poruszajacego sie ruchem robaczkowym do przodu. Skoro reszta
    > > swiata zrozumiala to wnioskuje, ze Jaroslaw B. wieczorami nieco sie nudzi i
    > > udaje greka, bo przeciez uposledzony nie jest, czego wyraz dal nie raz. :-)
    > >
    > > Pozdro.. TK
    > A ja poprę pana JB. W szkole nauczycielka wbijała do głowy, że nie ma
    > glizdy jest albo glista albo dżdżownica. I takie słowo narusza mój
    > wewnętrzny spokój, tak zresztą jak i słowo "przyłącz". Aż oczy bolą.
    > Niby wykształceni ludzie, niby fizyka, matematyka i wzory co rusz są
    > przedstawiane, a słownik w odstawce.
    >
    > pzdr.
    > rafał

    A ja popre glizde. Pomijajac, iz jest to okreslenioe regionalne, czyli w
    regionach uwazane za poprawne, to nazywanie glizdy glista uwazam za bledne. No
    bo glista to robak, ktory jest jaki jest, zyje, kopuluje, rozmnaza sie, czasem
    jest obojnakiem ale w sumie jest to zwierze pozyteczne.
    Natomiast to co Maniek mial na mysli, nie moze byc glista lecz czyms innym,
    co mozna ew. opisac jako forma przejsciowa owada. I te zarazy rzadko bywaja
    pozyteczne, to sa wrecz grozni rozbojnicy, najczesciej pasozydy, krwiopijce i
    owadzie drapiezniki. I ta ich forma przejsciowa nie dosc, ze to drewno czy
    welne zre i przez kilka lat srutuja na sieczke, to jeszcze jest wrecz
    obrzydliwa.
    Nie dziwie sie zatem, ze w roznych regionach Polski nazywaja to-to roznie np.
    slyszalem tez glizdwa. To "dwa" na koncu mialo wyrozniac ja od glisty tym, ze
    jest to druga forema zyciowa owada, bo taki owad ma jej dwie; jedna w postaci
    glizdwy a druga w postaci zuczka, chrzaszcza, muchy, czy innej pchly nawet.
    Ta ostatnia to przecie typowy krwiopijaca. A jej gasielnice czyli glizdwy,
    ktore dopiero tu w Hameryce godzinami ogladalem pod mikroskopem (by wuczaic
    ich cykl zyciowy) to wrecz agresywne kreatury. Ale na swoj sposob fajnie sie
    te pchle glizdy urzadzily; dlugo nie moglem wyczaic co te zarazy zra. W
    ksiazkach pisza, ze zywia sie brudem. A to g..o prawda.

    A Twoim zdaniem to co w ksiazce pisze to swiete. Nie wszedzie i nie zawsze
    nawet w matematyce a juz w nowoczesnej, tak od sto lat fizyce, wrecz roi sie
    od bledow i to takich technicznie ortograficznych.
    Mnie ponadto tez wqrwia, ze np. jakis super, wzzystko najlepiej wiedzacy
    polityk nie potrafi poprawnie odmienic slowa Rzeczpospolita. I odmieniaja ja
    np. tej rzeczpospolitej, gdy tymczasaem sa to dwa slowa rzecz i pospolita
    zlaczone nierozerwalnie razem jako nazwa panstwa, ktorego pospolstwo czyli
    obywatele sa wlascicielami i decydentami...
    W czasie kwitnacego socjalizmu (nie komunizmu) dodano jeszcze do tego ludowa.
    I tylko nieliczni z Gomulka czy Jaruzelskim na czele potrafili te hybryde w
    przemowieniach poprawnie odmieniac.
    W koncu weszlo to do slownika, zapewne po linii i na bazie np. po telefonie
    tow. sekretarza, jako forma rownowazna ze slowem rzeczypospolitej czyli
    poprawna odmiana tejze, jak dwu wyrazow.
    Tak, ze czesto to niedouczone pospolstwo potrafi wymoc, ze pewne slowa sa
    uwazane za poprawne. Ja bym optowal za dwoma nazwami tych dlugich kreatur.
    Czyli za niejako oddolna nie odgorna zmiana, scislej wprowadzenia nazwy glizda
    lub glizdwa, jako nazwy owadziej formy przejsciowej.

    Wiec wyluzujcie, szczegolnie tu na budowaniu, gdzie niekiedy aby robota
    szybciej i sprawniej szla i przyklac sobie siarczyscie trzeba.
    I gatulacje dla Tych, ktorym starczylo cierpliwosci na doczytanie tego do
    konca.
    Nich zyje glizdwa. Niech zyje:)
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1