eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieInstalacja gazowa a rury ze szwemRe: Instalacja gazowa a rury ze szwem
  • Data: 2019-11-27 10:04:29
    Temat: Re: Instalacja gazowa a rury ze szwem
    Od: roman <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 26 Nov 2019 13:40:07 +0100, ToMasz napisał(a):

    > W dniu 26.11.2019 o 12:32, roman pisze:
    >> Jakieś ponad 20 lat temu jakiś "miszcz" wykonał instalację gazową
    >> w budynku mieszkalnym z wykorzystaniem rur ze szwem.
    >> Ponoć można ale zalecane są bez szwu.
    > a jakie były przepisy 20 lat temu?
    >> Nie dość, że wyginał je na zimno, szwem na zewnątrz jak się okazało
    > Krótko mówiąc 20 lat temu dał ciała.
    >
    Kiedy się przedawnia taki czyn?
    A może by mu tak zorganizować "przerwanie biegu przedawnienia?

    >> Co zrobić z takim "miszczem"? Nakazać mu to wymienić (po 20 latach)
    >> czy od razu złożyć odpowiednie "doniesienie" skutkujące
    >> pozbawieniem go uprawnień.
    > wow! po 20 latach to se możesz... chyba tylko gwałtu dochodzić. Po za
    > tym facet powie że on to zrobił 20 lat temu inaczej niż jest teraz.
    Od lat '50/'60- obowiązuje Ustawa czy Rozporządzenie które zabrania
    stosowanie pękniętych rur.

    > widocznie ktoś musiał poprawiać.
    "Poprawiał" sam " miszcz", są świadkowie.


    > Kolejna sprawa. kto to odebrał?
    "Miszcz" ponoć "załatwiał wszystko".
    Nie wiem czy był ktoś z "gazowni".

    Jest możliwe wydobycie z "gazowni", kopi dokumentu pokontrolnego?

    > W
    > budynku wielorodzinnym powinniście mieć zarządce który się na tych
    > sprawach zna. może jego pozwać za niedopatrzenie?
    Budynek prywatny, jedno/dwu rodzinny, tzw klocek z lat '80, na wsi.

    > No chyba ze to starszy
    > facet był, i kopną w kalendarz w międzyczasie.
    >
    Młody gość. Co ciekawe jeden z jego ekipy obecnie jest... policjantem
    i sam z kolegą (nie z "miszczem") te rury wyginał.

    >
    >> No i jeszcze jedno, kim był geniusz, który dopuścił ustawowo
    >> stosowanie rur ze szwem do instalacji gazowych?
    >
    > ja zapytam inaczej. kim był geniusz który we własnym mieszkaniu zlecił
    > zakładanie takich rur?
    >
    Starszy człowiek, który zamówił ekipę, a gość miał uprawnienia i zostawił
    swoja pieczątkę na dokumentacji "junkersa", którego zresztą montował.


    A jak Ty geniuszu odróżnisz rurę ze szwem (czarną) od rury ciągnionej?
    Zdradź nam tę tajemnicę. I wytłumacz to tak jakbyś to tłumaczył swojej
    babci. Bo ktoś kiedyś powiedział, że jeśli czegoś nie potrafimy wytłumaczyć
    swojej babci, to sami tego nie rozumiemy.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1