On 13 Lut, 19:43, SkiMir <p...@M...onet.pl> wrote:

> Pierwsza koncepcja ale moim zdaniem najgorsza to położyć na chudziaku
> styropian tak jak wszędzie ale dojechać tak gdzieś 15cm przed drzwi i
> zalać to wszystko wylewką (pod progiem drzwi będzie warstwa wylewki do
> samego fundamentu/chudziaka). Przy tej koncepcji wylewka wędzie na 100%
> dosyć daleko wgłąb przedsionka przemarzać.

Ja mam jeszcze inaczej - styro mam normalnie dociagniety az do linii
wewnetrznej progu drzwiowego (pod caloscia jest styropian). Drzwi mam
drewniane, futryny takie dosyc grubawe (z 10cm maja), osadzili mi je
solidnie na kotwach i podlozyli czyms twardym (nie pamietam czy to
drewno czy jakies kawalki kafelek :) Po montazu drzwi mialem wiec prog
wiszacy w powietrzu - pod spodem byla pustka, tylko dwie nogi z
futryny siedzialy twardo. Podlozylem pod prog kilka docietych na
wymiar kafelek na dlugosci ~5cm jako warstwe nosna pod prog i cala
przestrzen zapianowalem, na rowno z zewnetrzna krawedzia progu. Mam
wiec 10cm piany pod drzwiami, a prog i drzwi opieraja sie na paru
kafelkach - jest cieplo i nie ma mostka :)
pozdr.

--
Adam