eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak to się montuje?Re: Jak to się montuje?
  • Data: 2013-01-09 01:00:50
    Temat: Re: Jak to się montuje?
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 9 stycznia 2013 00:33:58 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
    > Użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    > > W dniu niedziela, 6 stycznia 2013 19:42:20 UTC+1 użytkownik marsel napisał:
    >
    > >> Właśnie stoję przed wyborem stelaży podtynkowych do muszli i bidetu,
    >
    > >>
    >
    > >> waham się między Grohe a Geberit.
    >
    > >>
    >
    > >> Do tego próbuję dobrać resztę "klamotów" i wpadło mi w oko coś takiego:
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> http://allegro.pl/massi-zestaw-decos-miska-wc-bidet-
    gratis-i2888224686.html
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >>
    >
    > >> Nie wiem czy to dobra firma i dobry wybór, ale zastanawiam jak to się w
    >
    > >>
    >
    > >> ogóle montuje? Na zdjęciach(nr 2 i 3) są małe otworki z boków, ale jak
    >
    > >>
    >
    > >> tam wsadzić klucz, a może to się "skręca" ze stelażem całkiem inaczej?
    >
    > >
    >
    > > najlepsze z tego jest 5 lat gwarancji. Ciekawe na co ta gwarancja. uszkodzeń
    mechanicznych żadna gwarancja nie obejmuje. Może gwarantują bezbolesne wypróżnienia
    przez 5 lat. Szkoda że nie pokazują jak w środku wygląda. Bo jak jest tak nowocześnie
    o wodooszczędnie że półki na gówno nie ma to tak baldas wpada to ochlapuje tyłek tym
    co w sedesie. Za sraczyk można zapłacić karta a wrażenia związane z wykorzystaniem
    bezcenne w takim przypadku. fajnym i nikomu do niczego nie potrzebnym bajerem jest
    wolno opadająca 100 tysięcy razy deska. Kobitki maja w naturze szybko zamykać i nie
    patrzeć co za cudo wyprodukowały. Faceci zaś długo się przyglądają na swoje dzieło.
    takie są wyniki jakiś durnych badań.
    >
    > >
    >
    >
    >
    > I półeczka ułatwia owe podziwianie, i każdy lekarz zajmujący się dolnym
    >
    > odcinkiem przewodu pokarmowego ci powie że półeczkę ową warto mieć -
    >
    > warto wiedzieć co się w człowieku dzieje. Wcześniej można zacząć
    >
    > działać. Ale oczywiście teraz wszystko musi być "eko" (od ekonomii
    >
    > producenta oczywiście ten skrót" a użytkownicy mogą sobie powyzdychać -
    >
    > jeśli już kupili oczywiście.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Darek

    masz rację. To bardzo ważne co napisałeś. Dużo ważniejsze od tego że jak modny i
    zużywający mało wody kibelek co przez kilkadziesiąt lat raz dziennie ma się ochlapany
    tyłek tym co w sedesie, to jest świetnie. Bo to markowy kibelek z pięcioma latami
    gwarancji i częściami zamiennymi od dobrego producenta. Jakie części zamienne do
    kibla? Guma z tyłu znormalizowana. Rozstaw dziur pod deskę też. No chyba że jakiś
    niewymiarowy wynalazek to trzeba szerokim łukiem omijać. Bo jak za 10 lat deska się
    zwyczajnie zużyje to nowa markowa może kosztować tyle co tani nowy z wymianą. Kobiety
    są jeszcze bardziej porypane od facetów co zwyczajnie chcą zmarnować kasę na drogi
    sracz, jeśli dużo tańszy spełni takie same wymagania. One kupują wypasiony papier
    toaletowy w pięciu zapachach i używają go do rozcierania gówna. Nie twierdzę ze
    papier toaletowy robiony z papieru pakowego będzie lepszy od takiego siedmio
    warstwowego drukowanego w kwiatki i pachnącego rumiankiem. Bo nie będzie. Ale
    pomiędzy jednym a drugim jest do wyboru dużo rodzajów zwyczajnych papierów
    toaletowych. Sedes wiszący też ma zalety. Łatwiej umyć podłogę. Ale jak słyszę ze są
    jakieś super marki i modele to nasuwa mi się pytanie. Jeśli ja trochę jebnięty
    jestem. To jak jebnięci muszą być Ci co doktoraty z markowych kibli robią?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1