W dniu 2021-06-22 o 22:24, adam pisze:
>> Jaki  zawór, zwykły kulowy? tam powinien być zawór zwrotny i nic więcej.
>> Czyli niszczył ci cały czas pompę bo była dławiona niepotrzebnie.
>
> Kulowy. Każda pompa jest dławiona, chociażby słupem wody nad nią i
> ciśnieniem w hydroforze. U mnie nie ma słupa wody, po pompa jest na
> głębokości 6m.
To jest oczywiste, ale działa to dynamicznie, a zawór tłumi statycznie.

> Zdziwiłem się, jak zobaczyłem ten zawór, ale jak się zastanowiłem, to
> chłop chyba dobrze zrobił. Maksymalny odbiór z hydroforu mam mniejszy
> niż wydatek tej pompy, i przy podlewaniu cały czas by się załączała i
> wyłączała.
To masz mały zbiornik, albo mały wydatek na podlewanie, przy stałym
wydatku na podlewaniu ciśnienie się zrównoważy z wydatkiem pompy i
poborem wody i wcale nie musi się ciągle wyłączać, przy małym wiekszy
zbiornik rozwiązuje problem ciągłego cykania pompy włącz/wyłącz.

> A podlewam przez kilka godzin.
Też podlewam i trwa to u mnie max 15-20 minut.

> Zwrotny jest oczywiście.
No to kulowy czy zwrotny, czy oba na raz?

--
Janusz