eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKaloryfery - opinia potrzebnaRe: Kaloryfery - opinia potrzebna
  • Data: 2013-01-22 20:05:29
    Temat: Re: Kaloryfery - opinia potrzebna
    Od: AMX <r...@b...cy> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 22 Jan 2013 18:49:17 +0100,
    ToMasz <n...@n...neostrada.pl> wrote:

    >>> zimno jest. piec pali, kaloryfery gorące, dalej zimno.
    >>
    >> I napisz koniecznie co dla ciebie znaczy zimno,

    > to jest miejsce pracy. pomieszczenie 4x8. [..] kaloryfery 3
    > szt po jakieś 150cm każdy tego typu

    >
    > http://cdn6.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/18737
    9/odnawiamy_kaloryfer_640x0_rozmiar-niestandardowy.j
    pg
    >
    > co to znaczy zimno. jest -7stopni na podwórku. w pomieszczeniu 20
    > stopni. wyłączamy kaloryfery... ok godz.16, zależy jak leży. rano ok
    > godziny 8 jest 14 stopni. zimno, ale biorąc pod uwagę tyle godzin nie
    > grzania - nie jest źle. Palimy piec, nastawiony na maks temperaturę w
    > pomieszczeniu, czyli będzie grzał jak dziki. Pali naprawdę na maksa, ale
    > po nastu minutach robi przerwę na minutę, dwie, znowu pali dłuższy czas.
    > ile czasu powinien potrzebować na zagrzanie tego pomieszczenia? Godzinę
    > dwie? Potrzebuje 6!!!. Do południa nikt nie jest w stanie siedzieć na
    > dupie bo przymarznie. ok południa jest 18 stopni, można się rozbierać,
    > ok 15 jest 20 stopni. kaloryfery nie da się trzymać ręką, bo parzy.
    > rurki na wejściu i wyjściu też nie. nie chcę kombinować z termometrem,
    > pastą termiczną i izolacją, żeby wykazać ze na wejściu i wyjściu
    > kaloryfera jest różnica 5 stopni, bo nie chodzi o teorie tylko praktykę.
    > jest źle - trzeba naprawić. Całość zrobiła renomowana lokalna firma, 12
    > lat temu i niema szans na darmowe poprawki. Jak dotąd wszyscy mówili że
    > piec jest do bani, bo za słaby itp. (jakiś urlich z zamkniętą komorą,
    > wyrzut spalin przez ścianę)

    Nie znam się zbyt dokładnie na ogrzewaniu ale jako stworzenie
    ciepłolubne musialem kiedyś się dokształcić.

    Z tego co piszesz rozumiem:

    - piec nagrzewa wodę (czynnik) w rurach aż powrót nie będzie
    będzie dostatecznie chłodny (czyli instalacja nie odbiera ciepła,
    grzaniu stop).

    - kaloryfer osiąga maksymalną moc grzania, kiedy temperatura na
    wylocie jest bliska temperaturze na wlocie (prawie stała
    temperatura całego grzejnika), chyba że zapowietrzony, ale
    wtedy czuć, że miejscami grzejnik chłodny.

    - jeśli grzejnik(i) pracuje pełną mocą i nie nagrzewa
    (dostatecznie szybko) pomieszczenia, to znaczy, że jego moc nie
    jest dostatecznie duża

    - ,,dostateczna moc'' jest nieco umowna, zależy od tego jak się
    używa CO. Jeśli grzeje się stale, to dostateczna moc ma jedynie
    wyrównać straty ciepła. Jeśli dopuszcza się przerwy w grzaniu,
    to dostateczna moc powinna nie tylko wyrównać straty ale mieć
    taką nadwyżkę aby _dostatecznie szybko_ podgrzać pomieszczenie.


    Wydaje mi się, że problemem nie jest piec ale zbyt mała moc
    grzejników. Zobacz czy nie ma tam jakiejś tabliczki z danymi (na
    moje oko to jednowarstwowy grzejnik konwekcyjny). Jeśli nie ma
    poszukaj w sieci takiego samego modelu i zobacz w opisie jaką ma
    moc.

    Takie grzejniki występują często w trzech odmianach, z trzema
    różnymi mocami (warstwy). Wtedy nie trzeba nic modyfikować w
    instalacji tylko się zmienia grzejnik na mocniejszy.

    Napisz co znalazłeś, podałeś już sporo danych, może uda się coś
    policzyć.

    AMX

    --
    adres w rot13
    Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1