eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKlej między płytkami - jak oczyścić fugi?Re: Klej między płytkami - jak oczyścić fugi?
  • Data: 2020-02-04 00:04:34
    Temat: Re: Klej między płytkami - jak oczyścić fugi?
    Od: marios <d...@f...gd> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 03.02.2020 o 21:55, KIKI pisze:
    > On 03.02.2020 21:47, KIKI wrote:
    >
    >> Może niektóre nie trzymają dobrze. Moim zdaniem tego się nie wyszlifuje.
    >> Będą zniszczenia. Lepiej dokupić kilka w tym samym odcieniu i odbić
    >> tamte co są złe.
    >
    > Odpiszę sam sobie hehe... i tu gdyby wykonawca nie miał zapłacone
    > miałyby zastosowanie paragony. Inwestor by dokupił kafli i kleju i
    > paragony za ten zakup by wręczył wykonawcy w rozliczeniu końcowym.
    >
    >

    Prawdę mówiąc już się pożegnałem z nim. Daawno miałem pogonić ze względu
    na robienie sobie ze mnie jaj typu "jutro przychodzę" i jak zwykle
    siedział tydzień u X innych klientów a u mnie to raczej tylko w soboty
    coś tam więcej robił. Ale żona: "coo? a ile ty to jeszcze będziesz
    robił?! Ze swoim nie dajesz rady i jeszcze sam chcesz płytki kłaść.
    Gdzie ty teraz kogoś nowego znajdziesz, .." itp. itd.

    Pilnowałem, a jakże, tylko że miał dużo większy zakres prac i właściwie
    w każdej rzeczy widziałem jakąś fuszerkę, często sam poprawiałem jak
    jeszcze można było uratować, czasem od razu miałem uwagi, czasem nie
    widziałem, czasem nie zdążyłem zobaczyć,
    aż wreszcie sam urąbany ..
    całym stosem prac wykończeniowych (duży remont domu z lat 90 - łącznie z
    ociepleniami, wentylacjami, nowym c.o., elektryką, ..)
    postanowiłem "CZASEM ZAMYKAĆ OCZY" aby nie dostać czegoś.

    Prawdę mówiąc sam położyłem w życiu tylko z 15m2 kafli (byłem chwalony
    że całkiem dobrze) i nigdy kleju suchego nie musiałem wydłubywać,
    zwyczajnie myślałem że łatwiej się wyskrobuje, skoro miał fugować i nie
    dbał o to zbytnio - to chyba "wie co robi"(?). W cholerę chyba widział
    że brzegi łatwo się wyłupują! Takie trudne płytki (i garbate, i w
    jodełkę) trzeba pewnie czyścić zgrubnie od razu przy kładzeniu, ale
    przecież nie miał czasu, po nocach często układał (miał klucze), troje
    dzieci w domu i żona wydzwaniająca czasem(??) i z 6 razy na godzinę -
    pogadać i czy już jedzie. uff

    Widzę że mam zabawę z fugowaniem może i na dwa tygodnie, nawet z moją
    dokładnością = pieprzeniem się, chyba bym szybciej te płytki położył sam
    (bałem się tej _jodełki_ po prawdzie - bo nie miałem "maszyny" a tylko
    zwykłą, małą "maszynkę")

    ps. Kolory płytek są bardzo przekłamane na zdjęciu z tabletu, nie są
    takie głupie, ale to i tak kwestia gustu (Ja byłem za wersją bardziej
    zwykłą -drewnopodobne bez cudów)
    Tarcza, nawet cinka, raczej nie podejdzie - tam gdzie najgorzej -
    fuga często schodzi się do prawie zera na końcu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1