eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKlima split do wspomagania ogrzewania elektrycznegoRe: Klima split do wspomagania ogrzewania elektrycznego
  • Data: 2023-11-26 10:41:55
    Temat: Re: Klima split do wspomagania ogrzewania elektrycznego
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sat, 25 Nov 2023 07:10:46 +0100, Cavallino

    > W dniu 24-11-2023 o 15:21, Myjk pisze:
    >
    >> aby zachować ten sam komfort
    >> cieplny, co oznacza wprost tę samą temperaturę, trzeba włożyć
    >> tyle samo energii. Jeśli się nie włoży, to komfort cieplny
    >> będzie INNY.
    >
    > Tyle że komfort cieplny <> ta sama temperatura, na tym ten wic polega.
    > Przynajmniej tak mi wychodzi z praktyki.

    Ja myślę że to bardziej twoje chciejstwo niż "praktyka".
    Fakty są takie, że nie da siętakiego samego komfortu odczuwać
    skoro są kompletnie inne warunki.

    >> I to poczucie nie będzie takie samo jeśli wszystko wokół
    >> (ściany, meble) będzie wciągać to ciepło od człowieka,
    >> bo żeby zachować komfort trzeba będzie tego ciepła
    >> więcej dostarczać z zewnątrz, czyli przegrzewać.
    >
    > Akurat ściany i meble również ładnie wciągają to ciepło
    > z promieniowania, zdecydowanie lepiej niż z konwekcji.

    No właśnie o to chodzi że je wciągają, co w tym wypadku
    powoduje negatywny komfort cieplny, bo energię WCIĄGAJĄ
    zamiast ją dawać, względnie odbijać.

    >>> Ale to nie jest 21 stopni, jak przy ogrzewaniu kalafiorem.
    >>
    >> Jeśli ma być taki sam komfort cieplny, to musi być wszystko
    >> nagrzane do 21. Czarów nie ma.
    >
    > Pomieszkaj trochę w pomieszczeniu ogrzewanym IR i wtedy podyskutujemy.

    Oh, nagle trzeba używać żeby wiedzieć? he he he

    Jak już pisałem, wiem dokładnie jak działa IR, bo zeń korzystam
    w pracy jako jedyny słuszny kierunek. I z tych doswiadczeń wynika,
    że nigdy bym się na to w domu nei zdecydował, chyba że bym nie miał
    innego wyjścia. Tak samo z klimą, zamontowałbym taki sposób grzania
    tylko jako ostateczność -- tak jak zrobili to moi rodzice nie mając
    wykonanego ŻADNEGO CO.

    > Ja widzę zasadniczą różnicę, pomiędzy dwoma skrajnymi rodzajami,
    > czyli grzaniem powietrzem (praktycznie sama konwekcja) i grzaniem
    > promieniowaniem (IR).

    Jest jedna różnica, jest taniej. Ale nie tak samo komfortowo.

    >>> A ja codziennie rano startuję w gabinecie z 15 stopni.
    >>> Po kilku minutach mam na tyle ciepło,

    >>> że mam komfort termiczny,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    >>>mimo że jeszcze jest 16 stopni.
    >>
    >> Gucio masz a nie komfort
    > Gdzie to widziałeś w powyższym zdaniu?
    > Pisałem że mam ciepło i tylko tyle.

    Masz ciepło bo cię grzeje, ale to nie ma nic wspólnego
    z komfortem termicznym, bo musisz mieć dostarczany nadmiar
    energii aby ten "komfort" uzyskać i zniwelować straty do
    otoczenia.

    > , nijak się tego nie da porównać do komfortu jaki
    >> daje pomieszczenie w którym wszystko jest rozgrzane np. do 20sC a powietrze
    >> do 21sC. Chyba że masz te promienniki z wszystkich 4 stron ustawione na
    >> całe ciało i tak dobrane aby nie przegrzewały -- w co oczywiście wątpię.
    >
    > Pomieszczenie jest małe, mam z dwóch stron.
    > Wystarcza.

    Czyli kolejny warunek, który działa tylko u ciebie.

    > Ale żeby sobie komfort zapewnić, to gdy grzeję TYLKO klimą, a na dworze
    > koło zera, rano włączam gazówkę na kwadrans czy dwa i mi komforcik robi
    > w tych pomieszczeniach, do których klima słabo dociera.
    > A dopiero potem podtrzymuję to przez klimy i IR.

    Niezłe kombinacje. To lepsze zajęcie niż bieganie
    z robotem między piętrami. ;) ;P

    >> Ale to nie jest żaden porównywalny komfort jak wszystko wokół lodowate a
    >> przypieka tylko człowieka niczym tosta w opiekaczu.
    > Dlatego nie kupowałem grzejników po 2000 W, tylko po 300 W.
    > Działają to może i wolniej, ale przyjemnie.
    > Choć i tak po paru godzinach, albo je wyłączam, albo zmniejszam moc, dla
    > tych bez programatora.

    To jest to o czym piszę od dawna. Cieżko to nazwać komfortem jak
    trzeba gmerać i zmieniać ustawienia, bo raz za zimno raz za gorąco.

    > Jak już wspominałem
    >> korzystam z IR na budowie i wiem dokładnie jak to działa. Jak mi świeci z
    >> tyłu to z tyłu jest przyjemnie, ale z przodu jest nadal lodówka, bo ściany
    >> wciągają całe promieniowanie (cieplne) ode mnie.
    > Ale na budowie nie masz 15-17 stopni, tylko pewnie o połowę mniej.
    > Więc nie masz pojęcia o danym przypadku.
    > Pisałem przecież o minimum.

    Zależy kiedy robię. Poza tym zakładam że jestem lepiej ubrany niż ty,
    mam też podgrzewane buty. Wszystko się rozbija o to że trzeba w takim
    wypadku ciału dostarczyć więcej energii niż faktycznie potrzeba.

    >>> Mój tego nie wie i grzeje mnie po 1 minucie.
    >> No właśnie, a wszystko dookoła, łącznie z krzesłem/kanapą/biurkiem
    >> nadal "promieniuje zimnem".
    > Nie, nagrzewa się równie mocno, a czasem i szybciej.

    Przy 10x mniejszej ilości dostarczanej energii?
    Kogo ty chcesz oszukać.

    >> Nijak się tych dwóch stanów nie da porównać.
    >> To tak jak wsiadanie do lodowatego samochodu, co z tego że po chwili
    >> dmucha ciepłe z nawiewów jak tyłek przymarza do fotela, ręce do
    >> kierownicy itd.
    > Włączasz podgrzewanie w/w i po sprawie.

    Jeśli je masz, a i tak zdąży tyłek się wyziębić
    bo fotel i kiera, a od nich reszta WCIĄGA ciepło.

    > Od razu.

    I jest taki sam komfort jak w nagrzanej kabinie?
    Litości.

    >> Akurat przy COP=1 jak w przypadku oporówki, czy nawet IR
    >> (i znowu, pod warunkiem takiego samego komfortu cieplnego),
    > Nie ma takiego warunku, przynajmniej jeśli chodzi o Twoje jego rozumienie.

    No tak, jak zwykle, twoje jest najmojsze, bo jest najtwojsze.
    A fizyka na to, niemożliwe.

    >> zawsze gazem będzie taniej.
    > No nie zawsze.
    > Już to wyjaśniałem Budzikowi, przeczytaj.

    Powtórzę ponownie, chcąc utrzymać taki sam komfort cieplny
    zawsze będzie taniej gazem niż prądem z COP=1.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1