W dniu 2011-02-09 07:49, m...@W...gazeta.pl pisze:

> Ps. Co sądzicie np. o kosiarkach Husar?

Mam Husara. Używam na razie 1 sezon. Silnik Brigsa, chyba 6.5 KM. Mocna
kosiarka. Gdyby nie przygoda z dużym kamieniem, byłaby bezawaryjna :)
Przestawił się zapłon po uderzeniu, ale nadal chodziła. Naprawa 50 zł.
Gość z serwisu (naprawiałem na własną rękę - nie przez serwis
autoryzowany) powiedział, że ten silnik jest nie do zdarcia.
Jak się będzie dbać, to pochodzi parę ładnych lat.

W/g mnie kosiarka warta uwagi.

Jeśli chodzi o napęd przedni, to rzeczywiście łatwiej manewrować, bo nie
trzeba wysprzęglać przy nawrotach - wystarczy unieść przód i zawrócić.
Jak się ma napęd na tył, to przy uniesieniu przodu kosiarka za szybko
"ucieka" na zakręcie i trzeba ją wysprzęglać.