eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKsawery u Was też dmucha?Re: Ksawery u Was też dmucha?
  • Data: 2013-12-10 15:08:12
    Temat: Re: Ksawery u Was też dmucha?
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:5ac7d785-8ff8-4593-b064-a5068af55081@googlegrou
    ps.com...
    W dniu wtorek, 10 grudnia 2013 11:01:40 UTC+1 użytkownik uzytkownik
    napisał:

    > Przypominam ze rozmawialismy o wplywie awarii pradu na komfort
    > domownikow
    > w nim przebywajacych i moja propozycja zamiast stosowania wymyslnych
    > systemow
    > podtrzymywania zasilania - po prostu zrobic podlogowke w calym domu.

    Żeby zrobić podłogówkę w istniejącym domu, gdzie jest ogrzewanie
    grzejnikowe to musisz wyje...ć w ch...j pieniędzy.
    Nawet jak wyje...sz w ch...j pieniędzy to nie masz gwarancji, że w razie
    awarii sieci energetycznej będziesz miał ciepło w domu. Co najwyżej
    przetrwasz awarię, która trwa nie dłużej jak kilkanaście-kilkadziesiąt
    godzin, a później zaczynają się jeszcze większe problemy niż sama awaria
    prądu. Pozostajesz z "ręką w nocniku" i jesteś skazany na prąd z
    agregatu po 5zł/kWh o ile jeszcze uda ci się zdobyć agregat. Jak masz do
    tego jeszcze pompę ciepła to tylko sobie strzelić w łeb "z gumy od
    majtek" za głupotę, którą sie zrobiło podejmując decyzję o braku
    ogrzewania alternatywnego, takiego choćby jak zwykły kominek.

    Ten natomiast kto ma instalację CO grawitacyjną i kocioł mogący pracować
    bez prądu po prostu ma tylko więcej pracy przy kotle, ale może tak nawet
    przetrwać całą zimę. Bez światła da się żyć, ale bez ogrzewania już nie.

    Ja mam kocioł gazowy oraz węglowy na ekogroszek dla wygody. Komorę do
    spalania drewna w kotle na ekogroszek + instalację grawitacyjną na
    wypadek awarii sieci elektrycznej. Niedaleko mnie kilka lat temu trąba
    powietrzna pozbawiła wielu mieszkańców wiosek i miast dachów nad głową
    oraz pozbawiła ich prądu na wiele dni. Dlatego wolę mieć zabezpieczenie.
    Wybacz, ale podłogówka nie stanowi takiego zabezpieczenia. Daje ci tylko
    iluzję bezpieczeństwa, a tak naprawdę w razie dłuższej awarii masz z
    podłogówką jeszcze więcej problemów. Dom kiedyś w końcu się wyziębi, a
    jak temperatura wewnątrz spadnie poniżej zera to szlak trafi podłogówki.
    Mając do tego jeszcze pompę ciepła po prostu skazany jesteś na ogromne
    koszty, aby ją zasilić. Ja natomiast kupuję w byle jakim tartaku drewno
    lub grubszy węgiel na składzie, albo idę do lasu chrustu nazbierać lub w
    ostateczności wrzucę trochę śmieci i mam cały czas ciepło.
    Podłogówka daje ci komfort przy krótkich awariach zasilania, ale przy
    dłuższych awariach sama stwarza ogromne problemy.
    Chyba, że masz zalaną glikolem.
    Tak trudno jest ci to zrozumieć?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1