eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKupić używany czy budować?Re: Kupić używany czy budować?
  • Data: 2010-07-06 09:17:36
    Temat: Re: Kupić używany czy budować?
    Od: ptoki <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 5 Lip, 22:59, Przemolo <p...@g...pl> wrote:
    > Chętnie wysłucham za i przeciw:
    > Czy szukać używanego domu z lat 60-90 XXw, który to w stanie względnie
    > do zamieszkania można w okolicach Śląska kupić za 400-500tyś zł, czy też
    > kupić działkę (100-150tyś zł) i postawić na niej coś z prefabrykatów,
    > drewna, itp. w cenie ok. 300tyś zł w stanie deweloperskim?
    >
    > Z jednej strony nie mam czasu i ochoty na ciągłe dozorowanie budowy, a i
    > nie znam się na tym, z drugiej chciałbym też kupić coś, co nie zje w
    > najbliższych latach kolejnych 100-200tyś złotych albo na remonty, albo
    > wykończenia, itp.

    A ja dodam troche przewrotnie:
    Domy z lat jakie wskazales sa w gorszym stanie niz starsze lub
    mlodsze.
    U mnie we wsi jest pare domow ktore wlasnie sa remontowane i sa
    wlasnie z podobnego okresu. I co? I nic, wiekszosc jest w dobrym
    stanie, brak grzyba, brak wody w piwnicy, i raczej duzo do wymiany ale
    na pewno taniej niz budowa nowego.

    LIczac z grubsza:
    domek 150m2 - kuchnia, lazienka, kibel i 4 pokoje.
    Na wymiane elektryki trzeba liczyc 5-6kzl plus robocizna (mozna liczyc
    drugie tyle w kazdym przypadku).
    Wymiana tynkow: 10kzl.
    Zrobienie podlog: 10kzl
    unowoczesnienie/wymiana instalacji wodnej: 10kzl.
    Wymiana dachu:30kzl.
    Wymiana okien (o ile sa stare, nie musza) 10-15kzl. Tu juz robocizny
    sie nie liczy, firma przywiezie i zrobi.

    W rezultacie za te 60-100kzl wsadzone w remont masz dom calkiem fajny.
    Zazwyczaj zbudowany z tradycyjnych materialow (nie ytong) i juz
    przetestowany.

    Jesli wolisz nizszy standard to i 30% z tej kwoty urwiesz. Jesli
    zrobisz sam (jak ja robie) to urwiesz jeszcze polowe.

    Wlasnie robie remont domu i jestem w okolicy polowy i wydalem jakies
    20kzl.
    A np. lazienke robie od podstaw (do niedawna mialem kibel 0,5m nad
    ziemia :)

    Jesli nie chcesz sie babrac w kredyty (tutaj trzeba koszt domu
    podwoic) i chcesz szybko zamieszkac a potem mozesz wozic sie z
    remontami to polecam kupno uzywki. Jesli jestes idealista/
    perfekcjonista to morduj sie z nowym, bedziesz mogl kazda sprawe
    dogladac.

    Akurat widze w mojej wsi jak sie ludzie buduja/remontuja.
    I na okolo 10 przypadkow tylko 2 nowe domy sie pojawiaja a reszta to
    adaptacje juz zastanych ale tylko polowa z nich (tych remontowanych)
    jest kupiona i remontowana a drugie tyle jest otrzymanie w spadku.

    Dodatkowo na starcie masz "gotowy" ogrod i mozesz juz na trzeci dzien
    sie rozkoszowac wypoczynkiem na trawce w cieniu.

    --
    Lukasz Sczygiel

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1