W dniu czwartek, 23 sierpnia 2012 11:33:46 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> To zdaje sie moje...
>
> Po co cala noc....? Raz, ze wieczorem ladnie wygladaja oczka swiecace w
>
> scianie przy podlodze, dwa, ze stale oswietlenie, jakie by nie bylo
>
> gwarantuje, ze nie oslepne od halogena wycelowanego w oczy po drodze do
>
> kibla. :-) Trzy to tylko kilka wat, wiec elementy dekoracyjne z wieczora
>
> mozna wykorzystac do stalego oswietlenia noca, bez koniecznosci montowania
>
> czujnikow ruchu, komplikowania instalacji itp.

Czyli dekoracyjnie a mniej użytkowo. I tu ledy ok moim zdaniem.3
Nie jestm jakims przeciwnikiem ledów ale moim zdaniem narazie to tylko do dekoracji-
tu ekonomia nie gra roli;)

>Cztery, to mozliwosc
>
> wykorzystania istniejacych opraw do oswietlenia awaryjnego, choc ja z tego
>
> zrezygnowalem.

Tu jak komu potrzeba. U mnie od 2008 roku jak zamieszkałem pradu nie było może ze dwa
razy ipo dwie godziny i to w ciagu dnia wiec nawet nie mysle o jakims awaryjnym
oswietlaniu czegokolwiek. Zreszta znając zyciue jak zabraknie pradu to okaże się że
ups rozładowany albo odłaczony albo co innego;)

>Pewnie na tej samej zasadzie montuje sie LED'y w podbitce.
>
> Naprawde zamontowal bys halogeny w podbitce dachu na cala noc?
Nie
Gdzies tam wyżej pisałem że oświetlenie zewnetrzne/dekoracyjne chałupy to ledy.
Do oświetlenia nazwijmy go użytkowego na zewnatrrz mam dwie lampy halogenowe ale
jedną zmienie na metahalogen.