eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMaterialy budowlane - walka z kradziezamiRe: Materialy budowlane - walka z kradziezami
  • Data: 2009-10-26 07:51:45
    Temat: Re: Materialy budowlane - walka z kradziezami
    Od: "Bartosz Augustyniak" <o...@u...toya.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hc2al6$hsg$1@news.onet.pl...
    > Bartosz Augustyniak pisze:
    >
    >> Ostatni strasznie sie z tego nabijaliśmy.Glupi przepis. Pójdze mnóstwo
    >> pary w gwizdek z ustaleniem co jest wyjazdem prywatnym czy służbowy,
    >
    > Przecież już dzisaj jest taki obowiązek. Tylko, że nikt nie przestrzega
    > przepisów więc o ile dzisiaj pracodawca określa ile jest w przejazdach
    > firmowych prywaty,to ma być odwrotnie - wszystkie będą prywatne a
    > pracodawca ma wykazać służbowe. :)
    >
    >> Mnie rozwalił pomysł (zasłyszany w radio) brania pod uwagę daty
    >> tankowanie auta. Jak w niedzielę to użytek prywatny ? A jak mam być u
    >> klienta w poniedziałek o 5 rano to muszę tankować po północy ? Paranoja
    >
    > A to już problem pracodawcy przekonać US że był to wyjazd służbowy.
    >
    >> Wszystko kwestia umowy z pracodawcą. U nas nie ma przypisanych aut
    >> ludziom, możemy brać do celów prywatnych za drobna opłata,
    >> niewspółmiernie małą w stosunku do kosztów eksploatacji własnego auta.
    >
    > Czyli podatek do zapłacenia.

    No to wylicz go.
    Mi ostatnio wychodzi ok 80-85 gr. za kilometr bo czerpiąc radość z jazdy mam
    przepał na poziomie 8,5-9l/100km ON, zafundowałem sobie chiptuning,
    zamontowałem trochę droższe tarcze i klocki hamulcowe i nowe sprzęgło, no i
    mi podniosło koszty eksploatacji. Dodatkowo mam kaprys i płace AC i za
    parking strzeżony. Na to nie mam faktur, bo nigdzie tego nie odliczam.

    A pracodawca za ten pojazd którym mogę jeździć ale nie chce liczy powiedzmy
    45 gr/km (dlatego uważam że jest to tanio)

    Tylko że ten pojazd bierze kolega który oszczędnie jeździ CC które pali mu
    powiedzmy w porywach do 7, kupuje sobie zestaw hamulców za 300 zł (a nie
    800) i dodatkowo nie płaci AC i nie trzyma na parkingu i jemu wychodzi na
    poziomie 45 gr za km


    To ja mam płacić podatek bo przejechałem (hipotetycznie) się służbowym
    trupem a kolega nie mimo że on odniósł jakieś korzyści (przewiózł coś)
    Przecież jak ktoś się zapyta to mnie to moje auto kosztuje 40gr za km czy
    jest może wykładnia jak liczyć referencyjne koszty eksploatacji własnego
    auta ?

    Pozdrawiam
    Bartek



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1