eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMaterialy budowlane - walka z kradziezamiRe: Materialy budowlane - walka z kradziezami
  • Data: 2009-10-26 09:43:12
    Temat: Re: Materialy budowlane - walka z kradziezami
    Od: "Kane" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Obawiam sie ze nie skali. To jest ewidentne naciaganie i kompletne
    > niezrozumienie, wrecz ignorancja. Pracownik z komorka generuje dla firmy
    > okreslony zysk. Z zalozenia jest on wyzszy od kosztow jego zatrudnienia.
    > Innymi slowy wyniesienie spinacza przez pracownika jest jakby wliczony w
    > jego koszt pracy, a telefony komorkowe wspomniane w przewazajacej
    > wiekszosci i tak maja stale kwoty w ramach abonamentu. No ale wyniesienie
    > spinacza umowmy sie do konca uczciwe nie jest, ale to nie to samo co
    > przyjscie do tej samej firmy jako klient z zamiarem zwiniecia czegos z
    > polki jako sposob na zycie. O ile latwiej jest pilnowac pracownikow by nie
    > zawyzali swoich kosztow i o ile trudniejsze jest pilnowanie calego swiata
    > by ktos z tego swiata nie przyszedl czegos ukrasc nie wiadomo gdzie, kiedy
    > i za ile.

    Wszystko to jest prawda. Co nie zmienia faktu ze zlodziej pozostanie
    zlodziejem, oszust oszustem a naciagacz naciagaczem. To wszystko tylko
    etykietki - a kazdy ma wlasne sumienie. Kodeks moralny nie jest wspolny i
    jednolity dla kazdego. Poglady kogutka sa tak samo trafne jak poglady kogos
    innego - po prostu to jego poglad. Byc moze bolesny - coz - ja akceptuje ze
    tak jest i tyle. Naciaga/okrada mnie panstwo, naciagaja/okradaja moja firme
    pracownicy, naciagam/okradam i ja (wg pewnych norm prawnych). I w sumie jak
    popatrze na grono znajomych przedsiebiorcow, pracownikow na etacie w
    korporacjach i budzetowce (notoryczna praca na minimum wydajnosci wrecz
    spanie na biurku) - biorac naprawde ostrą linie podzialu co jest
    oszustwem/kradzieza a co nie - olbrzymia wiekszosc kradnie.

    To czy jest latwiej/trudniej kogos pilnowac nic nie zmienia - wiadomo ze
    kradziesz osoba:osoba jest bolesniejsza bo personalna. Jak kradziez wyglada
    system:spoleczenstwo to wszystko jest cacy i jest to akceptowalne. Jak
    kradziesz odbywa sie w relacji pracownik:korporacja to takze jest cacy.
    Sprobojcie zrozumiec kogutka - moze jest szefem korporacji i ktos mu wlasnie
    policzyl ile wynoszą pracownicy ;)

    Caly post prosze potraktowac z usmiechem. Z mojej strony eot.

    Pozdrawiam

    Kane
    okradziony przez panstwo i system ;) (tak tak, kazdego dnia)
    okradziony przez meneli z 15 metrów przedłużacza do betoniarki ;)
    okradziony przez niezliczona ilosc fachowcow na budowie z "drobnego sprzetu"
    (bo dla nich jest to standard ze jesli przychodza na budowe i i lezy tam np
    miara metrowa - "meter" - to jest ich ! niewazne ze tam lezal wczesniej ;) )


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1