"Artur Miller" <a...@b...org> wrote in message
news:h3li4j$pg3$1@news.interia.pl...
>
> "kiki" <c...@v...ts> wrote in message news:h3lj21$t8v$1@opal.futuro.pl...
>>
>>
>> JHa proponuję plastiki jednak ale z dopilnowaniem czy dali właściwe
>> wkładki zbrojące, musisz to miec w umowie i hmm rozpiłować jedno okno
>> wyjąwszy szybę - niestety.
>
> spoko, znaczy ze trzeba sobie zawsze jedno ekstra kupować, zeby sobie je
> rozpiłować ? bo nie sugeryjesz chyba, ze WSZYSCY producenci oszukują
> klientów ?

Mam teorię na to. Docinacze tych profili zwani "producentami" nie kupują
tych wkładek u Niemca, bo za drogo. Natomiast ktoś produkuje w Polsce te
wkładki "uniwersalne".
Rozmawiałem z przedstawicielem Thyssen i powiedział, że bardzo mało biorą
tej stali. Biorą głównie tylko plastik, a on zwrócić uwagi za bardzo nie
może, bo mu powiedzą, żeby sie wypchał i kupią profile u konkurencji.
Więc winni są docinacze i trzeba ich kontrolować.

Nie sugeruję zakupu extra jednego okna ale na budowie zaryzykować i
rozpiłować. jak jest dobrze-my tracimy, ale jak źle to zabierac to precz i
zrobić dobrze. Taki mały hazardzik :-)
W umowie musi być tylko to zawarte, że wkładki mają byc oryginalne o
odpowiedniej bezwładności przekroju.
W aprobatach wszystko jest. Rozpiłuj jakieś okno, zaryzykuj :-) Ja byłbym
skłonny zaryzykować te kila stówek zważywszy, że wyjmujemy szybę.

http://test.oknotest.pl/pl/aprobaty_tecniczne.php