eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOT dawno nie dyskutowane -jak grupie podoba sie rola obecnej opozycji?Re: OT dawno nie dyskutowane -jak grupie podoba sie rola obecnej opozycji?
  • Data: 2016-01-25 17:32:28
    Temat: Re: OT dawno nie dyskutowane -jak grupie podoba sie rola obecnej opozycji?
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 25 stycznia 2016 17:03:57 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
    > W dniu poniedziałek, 25 stycznia 2016 16:25:35 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    >
    > > > Rodzina, ktora decyduje sie na dziecko ze wzgledu na 500+ jest rodzina
    > > > patologiczna.
    > >
    > > Co w tym patologicznego? Nie mam kasy to nie robie
    >
    > Ot wlasnie. Nie mam kasy to nie robie. 500+ to nie umowa na 18 lat tylko poki
    > co, na 4 :)

    to jest twoje założenie - i raczej mało realne. Jesli program ruszy to nie znajdzie
    sie odważny który to cofnie.

    > Ja bym podzielil rodziny na:
    >
    > 1. Patologiczne - czyli takie co sporo chleja i nie chce im sie pracowac.
    > Dzieci rodza, bo nie stac ich nawet na antykoncepcje, ew. o niej zapominaja
    > w czasie libacji. Mieszkaja po dwie rodziny w 2 pokojowym mieszkaniu.
    >
    > 2. Biedne ale nie patologiczne - czyli takie co probuja zwiazac koniec z
    > koncem. Zwykle niewyksztalceni, wiec z praca maja trudno - matka czesto nigdzie
    > nie pracuje, ojciec tyra na poltorej etatu i przynosi do domu 1,5k, reszte
    > dostaja w zasilkach i roznych zapomogach.
    >
    > 3. Normalne - czyli oboje z rodzicow pracuja i zarabiaja jakiestam godne
    > do przezycia pieniadze (nawet niech to bedzie 2 x 2k pln na reke).
    >
    > 4. Wszystko powyzej.
    >
    > I teraz tak.
    >
    > AD1. Te rodziny beda teraz robily dzieci na potege, zeby dostac wiecej kasy.
    > Kasa w wiekszosci pojdzie na wodke, a dzieci jak to pisal Maciek beda chodzily
    > co drugi dzien na zmiane w jednych butach do szkoly. Nic z takich dzieci
    > dobrego nie moze wyrosnac. Kolejna patologia zerujaca na zasilkach.

    mysle ze takie rodziny nie sa w stanie zaplanowc dzialania "robimy bo kasa". No ale
    kto wie.

    > AD2. To jest jedyny mozliwy target 500+, ktoremu moze faktycznie program moze
    > cos pomoc. Tyle, ze taka rodzina ledwo wiazac koniec z koncem wcale nie musi
    > sie zdecydowac na kolejne dziecko, zeby dostac wiecej kasy. Bo jest rozsadna
    > i wie ile kosztuje utrzymanie dzieciaka i te 500 pln moze by i pomoglo ale..
    > Nie ma za bardzo miejsca - bo zyja w kawalerce, ew. max na 2 pokojach. I juz
    > z trzecim dzieckiem bedzie im za ciasno. 500+ by pomoglo ale to za malo, zeby
    > zmienic mieszkanie na wieksze.

    ok

    > AD3. 500+ nic tu nie zmieni - normalna rodzina zwykle jeszcze przed
    > malzenstwem ma w glowie ulozony plan - gdzie beda mieszkac, ile beda mieli
    > dzieci etc.

    no ale plan operacyjny przy extra 1000 mozna juz zmodernizowac - tu na pewnto tez
    bedą pozytywne efekty

    > AD4. 500+ tym bardziej nie zmienia kompletnie nic, bo to i tak jakis niewielki
    > procent ich dochodow. Tutaj decydujace sa preferencje / checi rodzicow. Jak
    > lubia dzieci to se machna wiele. Jak nie lubia i chca rozwijac kariery - to
    > zadnego. 500+ nic nie daje.

    całkiem możliwe - 500+ tego nie zmieni. Ale tu bym mógł sie spodziewac raczej mody na
    dzietnosc, moze podszytej patriotyzmem. W koncu rodzin dosc zamoznych a
    wielodzietnych jest nawet sporo.


    > Trzeba nam ulg i zwolnien ale z podatkow, ktore wczesniej ktos WYPRACUJE.

    Troche ulg od podatków za platformy wprowadzili. Tyle ze jesli mało zarabiamy to mało
    mozna odliczyć i kolo sie zamyka.

    >Nie chcemy
    > rodzic malych patusow - rownie dobrze mozna tych dzikusow z afryki sprowadzic
    > i moga pelnic taka sama role (czyli pic, gwalcic, nie pracowac i brac zasilki).

    no to juz wole naszych patusów :)



    > Dlaczego nie zrobili takiej ulgi - nie trzebaby zatrudniac zadnych nowych
    > urzednikow - ot pracownik deklarowalby ile ma dzieci i pracodawca zamiast do
    > US / ZUS przelewalby te 500 pln per dziecko wiecej na konto pracownika.

    dla matki która nie pracuje bo matkuje? No i system musi byc prosty, zusy srusy
    przeliczenia, lata składkowe itp brednie.


    > dzieci). Obecnie system niestety motywuje w druga strone - zeby przejsc do
    > szarej strefy albo w ogole nie pracowac (bo wtedy 500 pln nalezy sie rowniez
    > na pierwsze dziecko). To jest chory system :)

    zgoda. Ale od lat wiadomo ze jest chory - i silnego na nie ma.


    > > Przeszkadza ci tylko patologia, może samo skorzystanie z socjalnej kasy eliminuje
    człowieka z grona ludzi przyzwoitych?
    >
    > Przeszkadza mi system, ktory promuje w ten sposob nierobstwo. Nierobstwo sie
    > w systemie socjalnym oplaca.

    Potraktuj to jak produkcje obywateli. Zresztą rozwazalem kiedy pomysł kontraktów
    panstwowych dla rodziców (matek) - ty nam dzieci, my ci kase+okolicznosci w postaci
    złobków itp. Moze jakas likwidacja zusu dla męza by łatwiej robote znalazł.

    Dajesz dzieciakowi czasem jakies drobne za
    > wykonanie jakiejs pracy?

    nie daje, w domu sie robi za darmo :-) Kasa jest z prezentów imieninowo/choinkowych.
    Albo gdy chce extra zarobić.




    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1