W dniu sobota, 6 lutego 2016 13:01:28 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> Budyń wrote:
>
> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 12:19:24 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> >> Budyń wrote:
> >>
> >> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 11:37:29 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> >> >> Budyń wrote:
> >> >>
> >> >> > W dniu sobota, 6 lutego 2016 09:56:21 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> >> >> >> Nie uważacie, że stawianie takich kryteriów jest po prostu nieuczciwe?
> >> >> >> Po pierwsze PIS przed wyborami obiecywał "500 zł na każde dziecko".
> >> >> >
> >> >> > program był ogłoszony jako prodemograficzny - rodzina z docelowym
jedynakiem nie dosc ze demografii nie poprawia to jeszcze 500zł zmniejsza budzetowe
srodki przeznaczone dla rodzin wielodzietnych.
> >> >>
> >> >> no przecież to ma im pomóc mieć drugie.
> >> >> Chyba łatwiej mieć drugie niż szóste?
> >> >
> >> > Owszem, łatwiej. To niech sobie zrobią to drugie. Rodziny które drugiego nie
chcą nie powinny brac udziału w tym programie.
> >>
> >> a Tywiesz z góry, że te co mają jedno nie chcą mieć drugiego a te co
> >
> > a po co mi to wiedziec?
>
> czyli "rodzina z docelowym jedynakiem" wyssałeś z palca?
> ale nie przeszkodziło to Ci się wypowiedzieć?

nie wiem o co ci chodzi. Rodzin z jednym dzieckiem jest ok. 44%. Czesc z nich na
pewno chce miec wiecej dzieci, a czesc z nich nie, bo kariera, wygoda itd. Proporcje
chcących i nie chcących sa nieznane. Rownie dobrze to moze byc 10%do 90% albo
odwrotnie, albo 50/50.
Gdyby sie okazało ze rodzin z jednym ale chcących miec następne jest 90% to warto dac
te 500zł i na pierwsze dziecko.
Ale jesli jest odwrotnie to bedą to zmarnowane środki. Bezpieczniej z punktu widzenia
budzetu nie ryzykowac tylko wypłacac je tym o których na 100% wiadomo ze chcą dwójkę
- bo juz je mają. Lub zrobią. Budzet nie jest z gumy.


b.