-
Data: 2010-10-25 16:54:27
Temat: Re: Ocenicie mury?
Od: "Tornad" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> On 25 Paź, 14:11, "Tornad" <t...@h...com> wrote:
>
> > Ma to dwie istotne wady; pierwsza to znaczne obnizenie nosnosci muru i
druga
> > rownie wazna, pogorszenie jego wlasnosci izolacyjnych. Wenatrz tworza sie
> > dlugie pionowe kanaly ktorymi powietrze krazy konwekcyjnie od podstawy az
do
> > samej gory sciany. Ono powinno byc zamkniete w kazdym pustaku. Dlatego jak
> > bedziesz podpisywal umowe czy godzil sie, zwroc na to uwage a potem tego
> > dopilnuj.
>
>
> IMO przesadzasz. Zwłaszcza w przypadku najbardziej typowego
> rozwiązania, jakim jest ściana ocieplona (nieważne, czy 2W czy 3W). W
> ocieplonej ścianie o izolacyjności tak czy tak decyduje styropian, w
> tym momencie obniżenie izolacyjności samego muru o kilka procent (bo
> nie przypuszczam, żeby więcej, o ile wogóle), w przeliczeniu na
> stosunek izolacyjności muru do izolacyjności styropianu da nam zmianę
> na poziomie promili.
> A osłabienie nośności? A bez jaj, na mojej budowie, w kilku miejscach
> musiałem przefasonować delikatnie ścianę, gdzieśtam trzeba było
> zrzucić rząd pustaków z otworu okiennego, gdzieśtam wykuć dziurę w
> ściance działowej i we wszystkich tych miejscach, to własnie te
> "ubogie" spoiny, jakoby obniżające wytrzymałość, stawiały największy
> opór.
> I tak, wiem, chodzi o wytrzymałość na ściskanie, nie na rozpieprzanie
> ściany młotem, ale jeśli pustaki są klejone na porządną, nieosypującą
> się od przejechania palcem zaprawę, będzie dobrze.
>
> J.
To co piszesz to jest uzasadnienie, ktore uslyszysz od wiekszosci murarzy.
Dodadza zapewne; panie tak sie nie robi, a jeszcze za Twoimi plecami beda
sobie na czole slimaki malowac...
Ale to nie prawda, podobnie jak z tymi Twoimi promilami; to nie beda promile
lecz procenty.
Popatrz na to praktycznie i z odleglosci powiedzmy 100 lat pracy takiego muru.
Po pierwsze, zawsze znajdzie sie dziurka w fudze zarowno od wewnatrz jak i od
zewnatrz, przez ktora powietrze bedzie sie swobodnie do wnetrza muru czyli
tych kanalow w pustakach dostawac. I w przypadku nie zamykania jego obiegu na
kazdej warstwie ono bedzie sobie spoko cyrkulowac praktycznie od dolu do gory
i poziomo na boki w calym murze, we wszystkich scianach, znaczaco a
niepotrzebnie je chlodzac.
Potem to ocieplasz, narobisz sporo dziur na kolki, czesto chlopcy wala w to
duzymi mlotami tak, ze nie nawiercaja lecz kuja dziury, ktorych przekroj i
wymiary sa dalekie od teoretycznych okraglutkich i nie rozwalajacych tej
filigranowej struktury pustaka. Tego tez nalezy dopilnowac.
Tu sie tocza dyskusje czy "na obwodke czy na placki" a tam pod tym styro w
pustakach dziury, pekniecia, ubytki, ze kolki ledwo sie trzymaja a ptaszek
zapewne by przelecial...
Teraz ocieplenie. Ja nie wdaje sie w te skomplikowane teoretyczne obliczenia
gdyz one sa w wiekszosci naciagane w kierunku jaknajwiekszej niby potrzebnej
grubosci tego ociplenia.
Ja mam swoje "wzory" i wiem, ze np. 10 cm zwyklej cegly ma "izolacyjnosc"
rowna jednemu centymetrowi styropianu.
Pustak ceramiczny ma te izolacyjnosc co najmniej dwukrotnie wieksza zatem 10
cm tego pustaka zrobi za 2 cm styropianu. Przyjmujac to, mozesz zamiast 10 cm
ocieplenia spoko satosowac 6-7 cm. To jest oszczednosc rzedu 30 procent a nie
promile, jak to napisales.
No i czas. Kazdy mur z cegly ma te wlasciwosc, bardzo korzystna, ze pewne
wewnetrzne naprezenia w nim ulegaja naturalnemu wyrownywaniu. Widac to czasem
na dlugich murach ogrodzeniowych, ktore byly murowane do sznurka a po latach
lokalnie osiadly czy odchylily sie od piomu a mimo tego mur nie spekal. Ktos
madry to zauwazyl, mnie powiedzial, ze mur z cegly na zaprawie cem-wapiennej
zachowuje sie jak "kielbasa" i tez to "podaje dalej".
Zatem mur pelny reologicznie nieco plynie. Jest to glownie zasluga wapna w
zaprawie, ktore potrafi rekrystalizowac dzieki czemu te naprezenia, po
przekroczeniu ktorych moga powstawac rysy, ulegaja wyrownaniu, podzieleniu i
dlatego mur nie peka.
W sumie nalezy wziac pod uwage wiele, czesto odleglych czynnikow z ktorych
wynika, ze jednak malezy murowac na pelna fuge. Przynajmniej ja bym tak tego
na swojej budowie wymagal.
Ten bledny mit o murowaniu na paski propaguja niektorzy leniwi murarze,
ktorzy chca sie za szybko wzbogacic. Dla nich najlepiej byloby tylko posmarkac
zaprawa a potem "Franek trzymaj sciane ja lece po piniadze". W koncu licza
sobie te 25-30 zl na godzine wiec chyba nie zbankrutuja gdy przy nakladaniu
zaprawy wykonaja jedno machniecie kielnia wiecej.
Pzdr
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 25.10.10 18:56 M
- 25.10.10 19:30 William Bonawentura
- 25.10.10 23:48 kiki
- 26.10.10 19:59 Marek Dyjor
- 26.10.10 20:02 Marek Dyjor
- 26.10.10 23:57 kiki
- 27.10.10 05:26 Tornad
- 27.10.10 08:16 Adam Szendzielorz
- 27.10.10 13:41 kiki
- 27.10.10 15:59 Adam Szendzielorz
- 27.10.10 18:05 robercik-us
- 27.10.10 21:43 Marek Dyjor
- 28.10.10 05:55 Tomek
Najnowsze wątki z tej grupy
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
- Jakie podatki za wynajem?
Najnowsze wątki
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła
- 2024-09-05 Krzew-drzewo