W dniu 2017-05-08 o 00:02, Adam Sz. pisze:
> W dniu niedziela, 7 maja 2017 23:41:40 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> U mnie powstal za lozkiem ze szmata, dotykajacym do wewnetrznej sciany
>> 12cm miedzy lazienka a pokojem corki. Odkryty wczoraj, wiec jakby nawet
>> zimy nie ma.
>
> Znalazles powod? Od strony lazienki mogla sie gdzies przedostawac wilgoc
> do sciany? Prysznic / wanna? A od strony pokoju slaba wentylacja.
> Grawitacyjna ;)

Akurat z drugiej strony sciany, tj. w lazience w tym miejscu jest
szczelna zbudowa kibla, ze swieza dostawa wody z wodociagu do spluczki.
Mysle, ze moze to byc jedna z przyczyn. Druga przyczyna to pewnie sama
lazienka, gdzie okresowo wilgotnosc bardzo wzrasta. Trzecia to
potencjalne straty w dol, wychladzajace sciane. To pokoj na parterze.
Suma tych trzech moze powodowac taki efekt, tak sobie mysle.

Pozdro.. TK