sobota, 6 maja 2023 o 22:52:25 UTC+2 r...@k...pl napisał(a):
> Sun, 30 Apr 2023 07:46:02 -0700 (PDT), w
> <1...@g...com>, Zenek Kapelinder
> <4...@g...com> napisał(-a):
> > niedziela, 30 kwietnia 2023 o 15:55:22 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> > > niedziela, 30 kwietnia 2023 o 15:14:03 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> > > > niedziela, 30 kwietnia 2023 o 14:46:02 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> > > > > Czy jeszcze ktoś uważa że zarobi czy ma już cienką nadzieję że mu się
inwestycja wróci?
> > > > Poprawia się. Zdrożał o ćwierć grosza. Ciekawe kiedy dojdzie do sytuacji że
będzie można kupić prąd bezpośrednio od wytwórcy. Mogła by to wyglądać tak. Ktoś z
was ma FV. I chcą mu zapłacić cenę bieżącą, czyli 2,4 grosza za kilowatogodzine. I
zjawiam się ją i chce kupić 10 kilowatogodzin po 8 groszy za kilowatogodzine+ przesył
oczywiście. Dla wszystkich zysk. Wytwórca zamiast 2,4 grosza dostanie 3 razy więcej.
A ja będę miał prąd na kilka dni po 25 groszy za kilowatogodzine. Mnie się podoba.
> > > Są dane z następnej godziny. Co odrobił w poprzedniej teraz stracił. Tak z 10%
stracił. A ja chce zapłacić żywa gotówka 8 groszy za kilowatogodzine z indywidualnej
fotowoltaiki i nie mogę.
> > Niesamowite odbicie o 16. Ponad 200%.
> Net-billing: cena odkupu energii z fotowoltaiki 2023 (kwiecień) Miesięczna
> rynkowa cena energii (cena sprzedaży w net-billingu) opublikowana w kwietniu
> 2023 roku, dla energii wyprodukowanej w marcu 2023 roku wynosi 509,72 zł/MWh,
> czyli w zaokrągleniu 0,51 zł za 1 kWh.
Marzec to raczej marny miesiąc dla fotowoltaiki. Śmieszny jesteś bowiem brandzlujesz
czasem przeszłym. Przed fotowoltaika wyzwania czerwca, lipca, sierpnia. Wtedy panele
dają najwięcej. Poczekamy i popatrzymy na ceny. szwaby zaleją nas bardzo tanim prądem
ze swojej fotowoltaiki. Od szwabów prąd z fotowoltaiki lepszy bo dochodzi do nas
liniami wysokiego napięcia. Jest już obrobiony i gotowy do rozdzielenia. W
przeciwieństwie do rodzimej przyzagrodowej fotowoltaiki nie obciąża linii niskiego
napięcia. Z nieruchomościami też się posmiejemy. Ja z "inwestorów" a oni aż się ze
śmiechu popłaczą jak zdadzą sobie sprawę ile kasy poszło im w pizdu. Oczywiście nie
będzie to w poniedziałek tylko zostanie rozłożone na kilkanaście lat. Z tym że proces
jest już w toku i ma charakter narastający. Ze względów psychologicznych do wyborów
ma być nie widać spadku cen nieruchomości.