eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodypo co iglakiRe: Odp: po co iglaki
  • Data: 2012-06-07 12:19:42
    Temat: Re: Odp: po co iglaki
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 7 Jun 2012 00:50:46 +0000 (UTC), Gil napisał(a):

    > Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
    >
    >
    >> Tak myślisz? - powinieneś się prezyzyjniej wyrażać. Co oznacza "za"?
    >> 333-)
    >
    > Nie wiem. Ty to napisałaś. Zobacz swój pierwszy post. Ja się do tego nie
    > czepiałem bo widać, że jakiś błąd klawiaturowy

    Pytam, co oznacza TWOJE "za domem" 3-]

    >
    >> Ty mnie absolutnie nie rozumiesz - mówię o terminie WCHODZENIA w owocowanie
    >> 3-)
    >
    > Absolutnie nie rozumiem. Papierówki będę mógł wtrząchać pod koniec czerwca.
    > Malinówki, ze starej jabłonki w lipcu.

    Nadal nie rozumiesz, ale widzę, że jesteś laikiem, zatem zbyt wiele
    musiałabym tłumaczyć. Poczytaj o "wchodzeniu w okres owocowania":
    http://www.sadownictwo.xcq.pl/pora-wchodzenia-roslin
    -sadowniczych-w-okres-owocowania.html

    > Mam jeszcze drzewo ponad 80-cio letnie.
    > Kosztel co ma corocznie jabłka. Mrozy temu drzewu nie szkodzą. Jabłka są
    > doskonałe. Obdzielam nimi znajomych i są zachwyceni.
    > A mógłbym obdzielać szyszkami gdyby nie mój Dziadek i Ojciec.
    >>>
    >>>> Mogę o iglakach bez końca. Pisać.
    >>>> Owocowe już u mnie wycięte. Została tylko czereśnia - ma z 15 lat i tylko
    >>>> raz nie przemarzły OWOCE - w roku, kiedy nie przemarzły, wyjadły je szpaki.
    >>>> :-]
    >
    >> Mieszkam w miejscu o MIKROklimacie identycznym z Suwałkami.
    >> Sąsiedzi też nie mają owoców na drzewach. Ba, niezważajacy na moje
    >> ostrzeżenia nowoprzybyli w te okolice niezorientowani naiwniacy, którzy za
    >> ogromne pieniądze zangażowali wielkie firmy ogrodnicze do załozenia
    >> ogrodów, po kilku suchych i mroźnych zimach i późnych majowo-czerwcowych
    >> przymrozkach posłali je (firmy) do diabła - padły i owocowe, i ozdobne
    >> drzewa, które firmy ogrodnicze sadziły byle więcej i drożej.
    >
    > No trudno bardzo współczuję.
    > Ale nawet w Szwecji uprawiają z powodzeniem truskawki

    Czy coś pisałam o truskawkach?

    > i jabłka z jabłoni o
    > nazwie "Katja". Ponadto zwykła papierówka jest bardzo odporna na mróz.

    Czy Ty odróżniasz "późne przymrozki" (i ich niszczące działanie na KWIATY i
    OWOCE) występujące lokalnie - od mrozu? Chyba nie...

    > Na koniec - nie mając warunków do sadzenia tego czym się dziś cieszę nie
    > powinnaś krytykować.
    > To tak samo jakbym ja narzekał, że nie mogę sadzić cytryn i pomarańczy.
    > Ale jeszcze trochę rezerw masz co do owocowych - tylko przepatrz rynek i
    > ofert i kupuj z głową. Za 5 lat możesz doradzać sąsiadom.
    > Może by starczyło napisać - "fajnie, że 300 km na południe ode mnie masz taki
    > klimat"

    Starczy napisać, dlaczego TY krytykujesz czyjeś iglaki, a nie piszesz
    "fajnie, że ktoś chce mieć iglaki"?


    > Jeszcze powinienem sięgnąć do Wańkowicza, zwłaszcza "Szczenięce lata" i
    > sprawdzić czy na Litwie naprawdę nie znali owoców?

    Nie mieszkam na Litwie.

    > Czytałem ale to jakoś mi umknęło.

    ...
    --
    "@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
    który by nie znał
    zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
    fałszywa wiedza stała się
    tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
    tekstem http://tiny.pl/hpbxf

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1