W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 21:10:54 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 14:56:58 UTC+1 użytkownik k...@g...com
napisał:
>
> > pompy ciepła do basenów kosztują ułamek tych dwudziestu ośmiu tysięcy. Pompa to
pompa a nie jakieś cudo bo sobie ktoś w reklamie napisał. W basenowej wystarczy
unieszkodliwić termostat uniemożliwiający włączenie pompy przy niskich temperaturach.
A nawet jak by poniżej zera COP tak spadał że nie warto by było grać taką pompą to są
w Polsce rejony gdzie dni z ujemnymi temperaturami w roku jest niewiele.
>
> A wez daj spokoj - pompy basenowe maja inne sprezarki i instalacje
> "wyregulowana" na zupelnie inne temperatury :) W zimie beda mialy marne
> COPy. Nie bez powodu nazywaja sie basenowymi. Chyba nie uwazasz, ze producent
> specjalnie dolozyl termostat jako zabezpieczenie przed uruchamianiem w zbyt
> niskich temperaturach po to zeby ograniczyc sobie zrodlo zbytu? :-)
>
> To by musial byc idiota, a nie przedsiebiorca :-) To juz lepiej poszukac
> "prawdziwej" chinskiej pompy ciepla powietrze-woda na jakims aliexpres
> czy podobnym.
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.

O tym czy się nadaje decyduje czynnik chłodniczy. W tanich basenowych mogą być
uproszczone rozwiązania w stylu rurka kapilarna a nie zawór rozprężny. na pewno mają
za małe parowniki żeby przy dużych mrozach mogły pracować. Obstawiam że do zera
stopni każda basenowa sobie poradzi nie gorzej niż jej drogi zamiennik. Poza tym w
obudowie jest wszystko co potrzebne do domowej pompy ciepła. Jest wymiennik ciepła,
jest pompka do wody. Przy pewnych zastosowaniach może mieć sens zainstalowanie takiej
taniej pompy. Ja już mam zrobione ale jak bym miał jeszcze raz robić to zrobił bym na
takiej basenowej. Bez względu na zewnętrzne temperatury mam źródło powietrza o
temperaturze kilku stopni powyżej zera. Na zewnątrz teraz jest -5. Nie wiem ile na
strychu ale po wymieszaniu z powietrzem jakie wywalam wentylacją do przed parownikiem
jest +8.