robercik-us wrote:
> Użytkownik Maniek4 napisał:
>> Mi tam wszystko jedno, moze pchac i 90C. :-)
>
> Mnie też..., ale jest mały knif - temperaturę wody do podłogówki
> trzeba schłodzić do odpowiedniej - na początek pewnie z 28 stC, a do
> tego służą dla stałopalnych kotłów zawory mieszające 3d, albo 4d. Jak
> Kaszpirowi takowego nie założyli, to instalacja jest do bezwzględnej i
> natychmiastowej przeróbki.
>
> Na kotle musi być temperatura wysoka - ok 60 stC, a w podłogówce musi
> być temperatura niska - między 25, a 45 stC w zależności od potrzeb.
> Tu kompromisowe 50 stC się stanowczo nie sprawdzi.

no i mały problem co robić z wielkim nadmiarem energii :)

bo kotła stałopalnego sie nie da modulować ani sterować w trybie włacz
wyłącz.

na dzisiaj to podłogówka potrzebować będzie kilka kilowatów mocy w porywie a
kocioł minimum poewnei daje z 10 kW :)