W dniu 2014-11-30 18:40, Myjk pisze:

> No więc moje wnioski są takie same jak Ergiego. Szybkość powietrza, dzięki
> zwężeniu przepływu na "szczelinie" skutkuje lepszą skutecznością wyciągu
> bez podnoszenia mocy wentylatora.

Wlasciwie to sam nie wiem na co liczylem. :-)
A widziales tam pierwszy film? Tam nie ma zadnej szczeliny tylko kratka
rodem z dworca centralnego w stolycy wyprofilowana w taki sposob, ze
zbiera strugi pary przy samym blacie. Nie ma mowy o zadnej strudze,
ktorej kierunek przeplywu bylby bliski pionowemu i ktora to struga w
okolicy garnka pozostawialby powietrze nienaruszone, a zbieralby tylko z
okolic pokrywki. Drugi filmik z patelniami dokladnie to potwierdza nawet
prz stosowanej szczelinie i mniejsza tu czy to struga, czy tez nie.
Skoro zgarnia skutecznie pare z patelni, nie mowiac juz o jej dnie to
zrobi to samo z powietrzem z okolic wyzszego garnka. Nie ma tu mowy o
jakiej kolwiek ekonomi. Do garow, by moglo w nich sie cos gotowac trzeba
dostarczyc wiecej mocy. Nie ma innej mozliwosci. Jezeli temu przeczysz
to zaklinasz rzeczywistosc i nic poza tym. Ale w nienawisci do mnie
zaprzesz sie przeciez samego siebie. :-)

>>> Kto twierdzi, że czymś to grozi? Czy ty w końcu przestaniesz, niczym Adaś,
>>> w kółko patrzeć tylko na koniec własnego nosa i uwzględnisz, że dla
>>> niektórych cisza i skuteczność to rzeczy za które są w stanie zapłacić tyle
>>> ile niektórzy w rok nie zarabiają?
>> Monopol skutecznosci obalil wlasnie Adama link.
>
> Nic nie obalił. Test był tendencyjny, o ile nie bardziej -- bo nie
> przedstawiał takich samych warunków i nie dawał możliwości obserowowania
> rozchodzienia się oparów.

Hehe. Mniejsza o to co uwazasz. Film pokazuje, ze okap zamontowany wyzej
skutecznie zbiera pare. Czego wiecej oczekujesz od okapu?
A takie same warunki? Nie rob sobie jaj. Okap ma dzialac w domu, a Ty
chcesz tu laboratorium i wynikow na papierze?

>>> Człowieku, co ty znowu z tym wkładaniem? Kto, prócz ciebie, pisał coś o
>>> wkładaniu czegoś w tyłek? Nie muszisz tutaj prezentować swoich marzeń, bo
>>> mnie to zupełnie nie interesuje.
>> Sam zaczales poczatkiem tej dyskusji o bolacej dupie.
>
> Bolącej dupie od *papieru* *toaletowego* z *recyklingu* --

A popatrz, zapomniales dodac. :-)

> bo przecież jak
> ktoś kupi droższy, ale bardziej miękki papier, to już pewnie dla ciebie
> snob. W końcu tym z recyklingu załatwi się sprawę tak samo, prawdaż...

Skoro juz tak duzo o mnie wiesz, nie pozostaje mi nic innego jak
powiedziec: masz racje.

>> Wniosek nasuwa sie taki, ze masz z tym zjawiskiem jakies doswiadczenia.
>> Jakie to Twoja sprawa, mnie nie interesuja i nie bede tego ciagnal.
>
> Wniosek jest taki, że nie umiesz nie tylko czytać, ale także czytać ze
> zrozumieniem, a ponadto wmawiasz innym swoje wyobrażenia i ciche
> pragnienia.

Jezeli takie pisanie daje Ci szczescie to niech tak bedzie. :-)

>>>> Z tym okapem jest dokladnie odwrotnie.
>>>> Kosztuje zbyt duzo,
>>> Znowu zapomniałeś dodać: zbyt dużo kosztuje *dla* *ciebie*.
>> W stosunku do tradycyjnych rozwiazan.
>> Nie chodzi o mnie, zrozum to wreszcie.
>
> Tradycyjne rozwiązania są do dupy. Zrozum to wreszcie. Sam fakt, że ciebie
> i Adasia one zadowalają, bo skutecznie i ciszej wam nie potrzeba, nie czyni
> z nich automatycznie dobrych rozwiązań które są w stanie zadowolić
> wszystkich.

Ciebie napewno nie zadowola. Cynizm masz przeciez we krwi. My pokazujemy
tylko tyle, ze dawany za przyklad podobno okap Miele to bujda. Mogli go
chociaz do pradu podlaczyc. :-)
Ciebie nie przekona, ale Ty sie nie liczysz. Licza sie ci co chca miec
porownanie. To tak naprawde dla nich te dyskusje, bo my okapy juz mamy
gdybys nie wiedzial.

>>>> Jest w kolo milion chocby kibli z kamienia zdobionych zlotem,
>>>> robiacych to samo co kibel za dwie stowy, ale nikt nie wycina
>>>> na grupie, ze dadza nam szczescie.
>>> Otóż nie chodzi o kibel zdobiony złotem, a kibel który potrafi umyć tyłek.
>> W Twoim kiblu moze chodzic o cos innego.
>> Ten moj na potrzeby dyskusji ma tylko wygladac. :-)
>
> I to jest twój problem, wszystko postrzegasz tylko i wyłącznie ze swojej
> perspektywy. Jak Adaś. Nic dziwnego, że tak dobrze się rozumiecie.

Ja? W zyciu. Pisales cos o czytaniu ze zrozumieniem, a pozniej z mojego
przykladowego kibla robisz kibel z podczieraczka? No wez sie zastanow,
albo zacznij czytac. Odnies sie do tego co pisane, a nie przekrecasz na
wlasny uzytek.

>>> Taki kibel potrafi dać "szczęście" -- sam sobie taki kibel w domu
>>> zamontuję, niedaleko będzie dla odmiany pisuar (co się niektórym w pale nie
>>> mieści).
>> Przyjales sobie takie zalozenia jakie przyjales,
>> urobiony jak widac marketingiem Slava.
>
> Oj bo padnę... oczywiście ze śmiechu.

Oczywiscie.
Czegoz innego moglem sie spodziewac. :-)

>> Jednak ciagle nie rozumiesz [...]
>> wyzszosc swojego okapu nad innymi okapami podpierajac
>
> Ty natomiast nadal nie rozumiesz, że próbujesz podważyć dobre technicznie
> rozwiązanie przez pryzmat jego ceny -- tylko i wyłącznie.

Ajfona 6 Plus juz masz?

> Nie interesuje
> cię jakie zjawisko fizyczne tam zachodzi,

Niech zgadne - synteza termojadrowa?

> że dla niektórych nie liczą się
> koszty ogrzewania, etc.

I widzisz. Gdyby o tym byla mowa, a nie o drogoogrzanym powietrzu...
Niestety przez tyle czasu wolales sie zapierac...

> tylko ciągle sobie wymyślasz jakieś bzdury aby
> udowodnie sowbie wygodne założenia. Nie dziwię się Ergiemu, że skończył z
> tobą dyskusję w poprzednim wątku -- w końcu ile się można użerać z
> ignorantem.

Podpowiem Ci cos. Nie jestes w temacie, bo Ergie zakonczyl ze mna
dyskusje w watku innym i znacznie wczesniej. Tyko, ze mi nie zal
dyskutanta z bodaj wiosennego watku piszacego, ze wlaczony okap powoduje
zasysanie smrodu z kanalizacji na zlaczach kielichowych i bywa, ze pod
tynkiem. Widzenie strugi w omawianym okapie tylko utwierdza mnie w braku
zalu. Tak pieprzyc sobie portfolio deklarowanego inzyniera od
wentylacji... O czym do mnie mowisz...

Pozdro.. TK