W dniu 19.03.2014 14:22, Adam pisze:

>> To po co wiercisz tam, gdzie są kable?
>
> Moze nie wiem ze tam ida kable?

Kładłeś po pijaku?

> Moze przewierci moj szwagier?

Też pijany?

> Moze oprawka w lazience sie "zrosi" i wywali bezpieczniki?

Dlaczego instalujesz gówniane oprawki nienadające się do łazienki?

> Jest tysiac powodow dla ktorych rozbija sie oswietlenie na 3 fazy,
> a nie na jedna, wiec nie rob ze mnie i z dyskutujacych glupka bo
> doskonale sobie z tego zdajesz sprawe (no chyba ze nie).

Ale to ty sam z siebie robisz głupka.

Ja ewentualnie rozumiem problemy z kablami-niespodziankami w ciągle
przebudowywanych pomieszczeniach wynajmowanych co pół roku kolejnym
firmom, robiących sobie własne "profesjonalne" oświetlenie i
(prze)stawiających na łapu-capu ścianki działowe z rzuconymi na oślep
kablami.

A we własnym domu/mieszkaniu tylko kompletny idiota nie ma pojęcia o
przebiegu własnej instalacji elektrycznej.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...