W dniu 2020-03-02 o 22:11, Majka pisze:
> katalizator spalania - prawda czy mit?
>
> 1. Czy wierzyć w skuteczność działania katalizatora spalania np. Sadpal?
> Czy to naprawdę coś daje?
> Czysty będzie przewód kominowy albo kanały w piecu będą bez sadzy? > Komin niestety
trzeba co jakiś czas czyścić, i kanały ciepła biegnące
w piecu. Do przyjemnych to zajecie nie należy. Czy zastosowanie SADPALu
pozwoli zmniejszyć częstotliwość i uciążliwość czyszczenia pieca?
> Czy "katalizator" tylko wyczyści kieszeń?

Cena znikoma, kieszeń raczej bezpieczna.
Łatwiej czyści się piec, osady są suchsze, łatwiejsze do zdrapania.
Na komin w moim przypadku nie pomaga, musiałbym chyba napalić
bezpośrednio w kominie, żeby coś to dało.
Ideą poprawnego działania reakcji chemicznej jest wysoka temperatura, a
kominy do takiej się nie nagrzewają podczas normalnej pracy.

Z drugiej strony, znalazłem właśnie to:
https://smoglab.pl/prof-grochowalski-ostrzega-ze-do-
polskich-piecow-trafia-preparat-ktorego-stosowanie-m
oze-byc-niebezpieczne-dla-zdrowia-i-srodowiska/

Wierzyć czy nie?
Artykuł z 2017 roku, napisane, że sadpal jest wycofywany z rynku.
Widocznie są spore zapasy magazynowe, skoro zarówno Sadpal, jak i
wspomniany Clean Fire widziałem wczoraj w Castoramie...

>
> 2. Czy to prawda, że te preparaty to sole, i podobne efekty do Sadpala można
uzyskać stosując sól kuchenną, lub tańszą sól drogową?
> (podobny efekt to będzie wyczyszczenie komina, czy wyczyszczenie kieszeni?).
>

Sól soli nierówna, spało się na chemii? ;P

A wspomniane w artykule obierki czy mąkę ziemniaczaną, generalnie
mówiąc: skrobię, to sprawdzę.
Oby tylko jakiś sąsiad mnie nie zgłosił, że jedzie frytkami z komina, bo
mandat z SM murowany. Bo przecież palić można tylko węglem, drewnem, nie
obierkami...

--
viktorius