Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:ae6f5e03-4350-41f2-8219-7530cdca6773@y11g2000yq
m.googlegroups.com...


>Sprawa troche rozdmuchana. Dolomit 300 pln / tone ? Chyba ze zlota :)

W przetargach gdy chodzi o państwowe pieniądze obowiązuja inne ceny. Wcale
bym się nie zdziwił że 300zł.
Pewnen urząd który dostaje co roku xxx kasy. Gdy na koniec roku nie wyda się
wszystkiego to na sonduje się wśród pracowników czego im trzeba i wymyśla
cuda a następnie szuka dostawców / wykonawców aby te pieniadze upchać bo
inaczej w przyszłym roku o tyle mniej ten urząd dostanie. Efekt jest taki że
zakupiono sprzęty i oprogramowanie których cena na fakturze wyniosła na
niektórych pozycjach 2-3x więcej niże obowiązująca cena na półce sklepowej.

>Ja jezdze regularnie co tydzien odcinkiem Katowice -> Bełk (prawie
>Rybnik), wiec tym odcinkiem z ktorego niby od dwoch lat kradli
>kruszywo. I mam zupelnie inne odczucia niz Ty -> nawierzchnia jest
>poprostu swietna! Nie ma zadnych dziur, wybojow i nie jest w zaden
>sposob "dziwna". Znam tez mnostwo osob ktore biora udzial przy budowie
>A1 w naszym rejonie i kazdy jeden mowi, ze co jak co ale nawierzchnia
>bedzie porzadna (za to cala reszte robia na odwal :)

Miałem okazję rozmawiać z kilkoma osobami pracującymui przy tego typu
inwestycjach.
Kradzieże materiałów są na porządku dziennym. W okolicy takiej budowy
znajdziesz mnóstwo podjazdów a nawet odcinków dróg prywatnych z nawierzchnią
asfaltową
wykonanych z tych lewych materiałów. Bywały tez przypadki "niechcący" gdy z
ciepłym asfaltem przyjechał na budowę a tu się okazuje że lać się jeszcze
nie da i biegusiem po wsi jeździ i zachęca do zakupu w dobrej cenuie.

Marek