W dniu 2019-05-17 o 18:00, nadir pisze:
> W dniu 2019-05-17 o 14:10, Uzytkownik pisze:
>
>> W tym kompozytowym wymienniku ciepła zatopione są 2 wężownice. Jedna,
>> grubsza do podgrzewania wody CO, a druga do bezpośredniego
>> podgrzewania CWU.
>
> Jak latem jest włączona tylko funkcja CWU, to jak jest odbierane
> ciepło od wężownicy CO żeby nie "wytopiła" się?

Nie ma możliwości, żeby cokolwiek się wytopiło.

Po pierwsze cały wymiennik jest z kompozytu (stop aluminium, krzemu i
magnezu). Ciepło z palnika ma kontakt z ogromnym radiatorem wykonanym z
tego kompozytu.

Po drugie rury miedziane obiegu CO są łączone poprzez lutowanie lutem
twardym. W przypadku wężownicy CWU jest ona gięta z jednego kawałka rury.

Po trzecie do wężownicy CWU wpływa zimna woda kranowa i odbiera ciepło z
wymiennika.

Po czwarte, kocioł posiada dodatkowe zabezpieczenie przed przegrzaniem.
Gdyby z jakiegoś powodu miało dojść do przegrzania tego wymiennika to
uruchamiana jest na moment wbudowana w kocioł pompa obiegowa, która
wyrzuca to ciepło do obiegu CO, a w zasadzie tylko obraca tą wodą między
zasilaniem, a powrotem rozprowadzając to ciepło równomiernie po całym
wymienniku. Do przegrzania może dojść w górnej części tego wymiennika,
gdzie znajduje się palnik oraz górna część wężownicy CWU, gdzie jest
najbardziej gorąca woda CWU. Aby możliwe było "obrócenie" wodą to w
obiegu CO musi być zamontowany specjalny zawór nadmiarowo-upustowy,
który otworzy obieg, pomimo, że obieg CO jest całkowicie zamknięty. Ale
można też do tego celu zastosować grzejnik drabinkowy w łazience, który
podłącza się bez zaworu termostatycznego w taki sposób, aby grzejnik ten
nie został zamknięty, kiedy zamykamy obieg CO. Wtedy nadmiar tego ciepła
trafi do tej drabinki.

W instrukcji instalowania tych kotłów znajduje się wyraźny zapis o
konieczności zastosowania zaworu nadmiarowo-upustowego.