eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieProste prace przy wentylacji - czy wymagany kierownik/dokumentacja?Re: Proste prace przy wentylacji - czy wymagany kierownik/dokumentacja?
  • Data: 2022-04-01 21:56:45
    Temat: Re: Proste prace przy wentylacji - czy wymagany kierownik/dokumentacja?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.04.2022 o 20:58, Kris pisze:
    > piątek, 1 kwietnia 2022 o 11:37:06 UTC+2 heby napisał(a):
    >> Cześć.
    >>
    >> W pewnym domu, w wyniku wrzucenia kamery w wentylację grwitacyjną,
    >> okazało się że w środku siedzi rura, prawdopodobnie kanaliacyjna,
    >> zupełnie bez sensu. Wygląda jak by komuś wpadła (lub celowo ją wrzucono
    >> dla zabawy), zaczepiła się o jakąs nierówność i siedzi w środku przewodu
    >> wentylacyjnego blokując go w jakims stopniu. Komin keramzytowy.
    >> Kominiarz nakazał usunięcie.
    >>
    >> Ponieważ wiadomo gdzie siedzi i jest tam dostęp "z boku" to plan jest
    >> taki, żeby rozkuć wentylację na jakimś metrze i rure wyciągnąć bokiem.
    >> Od góry się nie da, od dołu wymaga to masy pracy z kotłownią a rura w
    >> środku i tak. Dostęp i rozkucie komina z boku wydaj się być trywialny,
    >> pomieszczenie jeszcze nie wykończone.
    >>
    >> Czy do takiej pracy, czyli rozkucie/zamurowanie ponowne przewodu
    >> wentylacyjnego wymagane są jakies "papiery" i kierownik budowy? Może
    >> przepisy coś mówią, że taki przewód wentylacyjny po "naprawie" jest
    >> niezgodny z przepisami? Czepialstwo ubezpieczycieli nie zna granic, więc
    >> wolę zapytać na ile formalnie to jest możliwe samodzielnie a na ile
    >> szykować kasę na papiery.
    >>
    >> PS. Wykonawca nie istnieje już, trzeba to zrobic samodzielnie bo nie ma
    >> kogo kopnąć w dupę.
    >
    > Zrób to szybko Sam.
    > Weekendowo zjawi się uzyszlodmik.i elaborat na po usze jaki ienuprsnienua potrWbne.
    > Jak

    Kolejny raz nie będąc zaczepianym, wysyłasz swoje "gównoposty" i
    wszczynasz "gównoburzę".

    Widzę, że twoje frustracje już całkiem ci pomieszały zmysły. Żale
    próbujesz utopić w taniej, ruskiej gorzale, a później wypisujesz te
    brednie w amoku alkoholowym.

    Ciekawe czy jest to efekt twojej choroby alkoholowej czy też twoich
    frustracji spowodowanych nieudanym biznesem? A tłumaczyłem ci cymbale,
    abyś więcej czasu poświęcał zbijaniu tych swoich skrzynek, zamiast
    napierdalać się ze mną.

    Ale cóż? Jak żeś głupi to żeś głupi i wcale mi cię nie żal.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1