Dnia Sat, 12 Aug 2023 09:37:52 +0200, Robert Wańkowski napisał(a):

> W dniu 12.08.2023 o 01:54, Adam pisze:
>> Dnia Sat, 12 Aug 2023 01:06:38 +0200, Robert Wańkowski napisał(a):
>>
>>> Ktoś poleci roletę lub powie czego szukać, aby maksymalnie zmniejszała
>>> efekt nagrzewania się szuby od słońca.
>>> Taka montowana we wnęce okiennej przed oknem. Ma zastąpić tą ze zdjęcia,
>>> gdzie spalił się silnik.
>>> https://ibb.co/z5FGFmd
>>>
>>
>> Znajomy przykleił i bardzo chwalił folie atermiczne na szyby.
>> Może takie coś u Ciebie się sprawdzi?
>>
> To nie u mnie, ale zaproponuję, tylko jak z estetyką? Podczas mycia nie
> rysuje się?
> Czy może teraz te folie takie jak na telefon?
>

On kupił coś typu 3M albo inny Scotch - więc dobra, a niewiele droższa od
kiepskiej chińszczyzny.
Myje się normalnie, jak szyba. Ale jest miękka, więc twarde skrobaczki
odpadają. A że jest miękka, to pod gąbką wszystko schodzi.

Wiem (bo sprawdzałem dla siebie), że występują w różnych stopniach
przepuszczalności/odbijania podczerwieni, różne stopnie przyciemnienia dla
światła widzialnego i ewentualnie różna barwa (szare, brązowe, lustrzane).
Są też witraże, przyzmatyczne itd - np. na drzwi wejściowe - ale to grube
folie, podobne jak soczewki freshnela na szyby samochodowe.

Teraz dla folii lekko przyciemnianej - bodajże 30%, która jest w jednym z
biur:
Od środka pomieszczenia nic nie widać - znaczy żadnej różnicy względem
czystych szyb. Tyle, że jak są dwa pomieszczenia a jedno z nich zaklejone
folią, to różnocowo widać przy wchodzeniu, że w tym z folią jest nieco
ciemniej - ale tylko przez chwilę po wejściu, potem szybko wzrok się
przyzwyczaja.
A od zewnątrz to albo szyby ciemniejsze, albo praktycznie żadnej różnicy,
jeśli folia tylko wygasza podczerwień.

Dobre są lustrzanki, ale nie każdy lubi. Efekt widać tylko od zewnątrz, od
środka pomieszczenia zwykłe przyciemnienie.

Ja u siebie w pomieszczeniach gospodarczych dwa lata temu nakleiłem kilka
różnych próbnych arkuszy i w zeszłym roku miałem wybrać docelowe folie do
pomieszczeń mieszkalnych, ale jeszcze czasu nie było.
Jak jest folia przyciemniona i obok folia taka sama, ale dodatkowo z
filtrem na podczerwień, to przy słońcu czuć na skórze różnicę: przy
blokującej podczerwień prawie nie czuć ciepła.

Jeszcze jedno:
chińskie folie miały problem z cięciem (dużo gorzej się cięły), z
nakładaniem, marszczyły się nawet przy rozwijaniu. Po dwóch latach
widziałem na próbkach, że gdzieniegdzie się odspajają od szyby przy
krawędziach. A wszystkie szyby myłem tak samo: mechanicznie a później
chemicznie (sucha benzyna i izopropanol).
Ja osobiście wolę dać dwa razy więcej za folie, które prawidłowo działają.

--
Pozdrawiam.

Adam