Fri, 16 May 2014 10:26:45 +0200, Marcin N

> Są jakieś stałe koszty?

Jeśli nie ma fabrycznych wad w wykonaniu, założone sprawności są osiągane
co roku, to nie trzeba nic robić. Układu w lodówce albo splicie też się nie
konserwuje (poza ew. wymianą lub czyszczeniem filtrów). To się robi dopiero
jak przestaje grzać/chłodzić.

Ew. dla spokojności duszy można raz na 3 lata można zawołać chłodnika, żeby
sprawdził poziom czynnika -- ale wg mnie to przerost formy nad treścią.
Dużo bardziej narażony na awarię układ klimatyzacji w samochodzie jeździ (u
mnie 6 lat) i dopiero niedawno (przy okazji zgubienia tarczy sprzęgła)
dobili mi lekko układ.

--
Pozdor Myjk