eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSłup podtrzymujący strop - krzywy › Re: Słup podtrzymujący strop - krzywy
  • Data: 2011-03-20 09:29:57
    Temat: Re: Słup podtrzymujący strop - krzywy
    Od: "normalnykierownik" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witam.

    >

    > Kupuję domek w stanie surowym. Oglądam go sobie i widze, że centralny

    > słup (okrągly, fi=300, lany) jest ustawiony krzywo. Na tyle, by gołym

    > okiem ocenić że coś tu nie gra. Na razie szacuje odchylenie około 2-3

    > stopnie od pionu. Podpiera centralną część stropu.

    >

    > Oto zdjęcie( 1.5MB).

    >

    > http://sebobialy.net/krzywy_slupek.jpg

    >

    > Na zdjeciu nie widać, ale lekkie odchylenie od sciany za nim jest

    > widoczne. W rzeczywistości widać to nie tylko na tle tej sciany.

    > Sąsiadnie identyczne domy mają prosto.

    >

    > Jakie mam opcje:

    >

    > a) olać. Przy czym to nachylenie obniża faktyczny przekrój podpory. Jak

    > będę wiedział jakie ma faktycznie nachylenie to mogę wyliczyc o ile

    > spada przekrój. Jest na to jakaś dopuszczalna tolerancja?

    >

    > b) kłucić się o wyprostowanie. Czyli usunięcie i wylanie na nowo. W

    > ogóle to wykonalne bez rozbierania połowy domu?

    >

    > Może ktoś powiedzieć co realnie moge z tym zrobić przed zakupem?
    Bez liczenia wygląda, że można olać, dla pewności można policzyć pole elipsy
    gdzie jedna cięciwa ma 300 mm a druga 300- 2x odchyłka od pionu. Po wyliczeniu
    powierzchnię elipsy podzielić przez pole koła i mamy stopień zmniejszenia
    przekroju podpory. Z tym wyliczeniem zadzwonić do projektanta-konstruktora
    (jeżeli będzie znaczna) w tym przypadku raczej nie.
    Jest takie powiedzenie: "często lepsze jest wrogiem dobrego". Jeżeli coś może
    być bez zmian to lepiej niech tak zostanie. Pozdrawiam. A swoją drogą lepiej
    pójść z fachowcem i niech on oceni stan całego obiektu. Pan jako niefachowiec
    może nie zauważyć wielu rzeczy (a mogą być skoro wyskakują takie "kwiatki"),
    które zauważy fachowiec, a kwota jaką wyda Pan na niego jest niewspółmierna do
    kwot jakie Pan wyda na ewentualne naprawy. Pozdrawiam.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1