eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzliferka kątowa, jako stołowaRe: Szliferka kątowa, jako stołowa
  • Data: 2018-09-06 21:39:25
    Temat: Re: Szliferka kątowa, jako stołowa
    Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    JDX pisze:
    > On 2018-08-19 17:32, Zenek Kapelinder wrote:
    > [...]
    >> Jak ktos dorobi mocowanie tarczy, dorobi oslone ktora wytrzyma
    >> rozerwanie tarczy itp. to szlifowanie przu osmiu tysiacach obrotow
    >> bedzie bezpieczne i jesli nie zwracac uwagi na halas bedzie przyjemne
    >> i wydajne.Rozerwanie tarczy to jedno, ale same obroty też pewnie robią swoje.
    > Kilka razy zdarzyło mi się przy szlifowaniu małych przedmiotów na
    > szlifierce stołowej, która ma może ze 2000 obrotów/min, ,,omsknięcie"
    > ręki i przejechanie paluchami chronionymi cienką rękawiczką po tarczy.
    > Zupełnie nic się nie stało. Podejrzewam, że gdybym używał kątówki, która
    > ma 11000 obrotów, to już tak różowo by nie było.
    >

    Człowieku! Rączek masz za dużo i koniecznie którejś się chcesz pozbyć?
    Przy maszynie wirującej w rękawiczkach? Bez rękawiczek szlifierka zetrze
    (a nawet spali) ci skórę, wiertarka, tokarka i frezarka skaleczą ci
    wiórem palec, niechby i do kości. W rękawiczkach - złapią rękawiczkę,
    potem palec, potem dłoń, jak maszyny w miarę duże - skończą na ramieniu
    w barku, jak tokarnia pionowa - skończą w okolicy półdupków (albo i
    pięt) nawijanie cię na wrzeciono.

    PRZY MASZYNACH WIRUJĄCYCH (capslock celowy) NIE PRACUJE SIĘ W
    RĘKAWICZKACH!!!

    --
    Darek

    P.S. Niniejszym stwierdzam, że poprzednia moja odpowiedź na twój post
    była skierowana do osoby, która nie wie o czym dyskutuje.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1