eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTablica rozdzielnia do garażuRe: Tablica rozdzielnia do garażu
  • Data: 2022-01-03 17:26:48
    Temat: Re: Tablica rozdzielnia do garażu
    Od: WS <L...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poniedziałek, 3 stycznia 2022 o 16:28:14 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):

    > > USA nie wymaga żadnych przeglądów i żyją.
    > >
    > I dlatego mają 2,5 razy więcej ofiar śmiertelnych niż w Europie.
    >
    > Kręcisz jak najęty.

    > Jednak jak pokazują statystyki - tam, gdzie prawo jest liberalne lub
    > wręcz w ogóle nie jest egzekwowane to statystyki są o wiele gorsze.
    >
    > Natomiast tam, gdzie to prawo jest zaostrzone i egzekwowane, tam
    > statystyki są o wiele lepsze.

    Wg mnie to jest dużo bardziej skomplikowane:

    Przeglądy to w sumie pic na wodę, mały wpływ na bezpieczeństwo - raczej rzadko
    słyszymy o wypadku z powodu niesprawności pojazdu, za to co jakiś czas mamy "newsy"
    na temat zatrzymanych przez "krokodylki" pojazdów w stanie agonalnym... autobusy,
    TIRy... ;)
    Główna przyczyna wypadków to olewanie przepisów i zdrowego rozsądku :( na to pomaga
    tylko bat w postaci wysokich mandatów, kosztów ubezpieczenia (wzrost za wypadkowość,
    punkty...) i skuteczność w namierzaniu przez policje... Przechodziły to już chyba
    wszystkie kraje zachodu... nie jest tak, że akurat Polacy są wyjątkiem... w Holandii
    np. kasa z mandatów za prędkość szła w całości na policję i dalsze ściganie... nie
    mieli co z nią robić, kupowali porsche jako radiowozy... ;) ;)
    Jak na początku lat ~90tych pracowałem z pół roku we Francji, to jeździli jak my
    dzisiaj... limit alko mieli 0.8promila i jakoś to działało, dopiero drastyczne
    zwiększenie kar spowodowało zmniejszenie się ilości wypadków i ofiar.
    Ale można przegiąć w drugą stronę (USA), tam policja "wszystko" wyłapuje ;) nic nie
    wolno - nawet szybka zmiana pasów na wielopasmowej drodze jest uznawana za
    "niebezpieczna jazdę". W efekcie oduczyli się jeździć ;) np. native sp. z którą
    miałem ostatnio angielski twierdzi, że w PL nie jeździ samochodem, bo się boi, u nas
    nie da się ;) np. na skrzyżowaniu gdy skręca w prawo to piesi maja zielone - jak żyć?
    ;) U nich wszystko staje, zielone maja piesi... a u nas "kolizyjnie"...




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1